Wiadomości
Na giełdach ropy kończy się kolejny burzliwy tydzień dla notowań surowca
Ropa naftowa w USA drożeje w ostatnim dniu handlu w tym tygodniu, który zaliczyć można do kolejnego burzliwego okresu dla cen surowca. Inwestorzy rozważają perspektywę zakazu importu ropy z Rosji przez kraje Unii Europejskiej i niepewność co do dalszego przebiegu epidemii Covid-19 w Chinach - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 107,62 USD, wyżej o 1,40 proc. W całym tygodniu ropa zaliczy jednak spadek notowań - na razie o 1,8 proc., po raz pierwszy od 3 tygodni.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na lipiec jest wyceniana po 109,24 USD za baryłkę, w górę o 1,67 proc.
Zmienność na rynkach ropy wywołuje niepewna sytuacja związana z unijnym planem wprowadzenia embarga na import ropy z Rosji.
4 maja Komisja Europejska zaproponowała wprowadzenie takiego embarga na dostawy rosyjskiej ropy, jednak nie wszystkie kraje unijne są przychylne temu pomysłowi.
Czytaj też
Część z nich, w tym Węgry, podkreśla swoje uzależnienie od dostaw surowca z Rosji, sprzeciwiając się embargu na rosyjską ropę.
Niektóre kraje UE wskazują, że Unia może być zmuszona do rozważenia opóźnienia zakazu dotyczącego importu ropy z Rosji, jeśli nie zdoła przekonać Węgier do wyrażenia zgody na embargo.
Rosja nie ma chyba jednak powodów do niepokoju, bo przychody tego kraju z eksportu ropy wzrosły w tym roku o 50 proc., pomimo że wielu nabywców rosyjskiego surowca wstrzymuje zakupy po inwazji Rosji na Ukrainę - wskazała Międzynarodowa Agencja Energii (MAE).