Wiadomości
Kryzys paliwowy na Kubie. Rosjanie tymczasowo rozwiązali problem
Rosjanie poprzez dwie duże dostawy ropy naftowej rozwiązali tymczasowo problem niedoborów paliwa na Kubie, donoszą w poniedziałek lokalne media, powołując się na źródła w kubańskim rządzie.
Oba transporty trafiły pomiędzy 17 marca a początkiem kwietnia do położonego na północnym zachodzie kraju portu w Matanzas.
Jak sprecyzowała państwowa kubańska agencja prasowa Prensa Latina, w pierwszym transporcie dostarczonych zostało 650 tys. baryłek ropy naftowej, wycenianej na łączną kwotę 50 mln dolarów.
Dostawa rosyjskiej ropy przypadła na dzień masowych protestów antyrządowych przeciwko niedoborom żywności, leków i paliw oraz przerwom w dostawach energii elektrycznej na wyspie.
Niezależny portal 14ymedio ustalił, że druga dostawa ropy naftowej do portu Matanzas miała miejsce na początku kwietnia, gdy rozładowano pływający pod banderą Gabonu rosyjski tankowiec NS Concord. Przybył on na Kubę z 697 tys. baryłek rosyjskiej ropy.
Czytaj też
W połowie marca br. obecny z wizytą w Moskwie kubański wicepremier Ricardo Cabrisas otrzymał zapewnienie od wicepremiera Rosji Dmitrija Czernyszenki o dalszych planach biznesowych Rosjan na wyspie. Inwestycje poczynione przez nich na Kubie w 2023 r. przedstawiciel Kremla określił mianem „znaczących”.
Czernyszenko zapowiedział w rozmowie z Prensa Latina rychłe uruchomienie przez Moskwę kolejnej linii kredytowej dla Kuby „w celu stabilizacji dostaw ropy naftowej, produktów petrochemicznych, zboża oraz nawozów”.
Prensa Latina napisała wówczas, że od stycznia 2023 r. zwiększa się obecność rosyjskich firm na Kubie. Odnotowała, że od tego czasu przedsiębiorcy z Rosji otworzyli na tej karaibskiej wyspie około 100 spółek, głównie w sektorze energetycznym, przemyśle ciężkim, bankowości, turystyce, rolnictwie oraz w informatyce.