Wiadomości
Kierownik stacji Shell błędnie ustawił ceny paliw. Grozi mu proces sądowy
Do nietypowej sytuacji doszło w kalifornijskim Rancho Cardova. Kierownik stacji paliw Shell omyłkowo ustawił cenę benzyny premium na 69 centów za galon (3,785 litra).
John Szczecina, menadżer stacji Shell, przez przypadek umieścił przecinek podczas typowania cen paliwa, próbując ustawić prawidłową cenę 6,99 dolarów za galon.
Wieść bardzo szybko się rozniosła po okolicy. Zadowoleni klienci szybko powiadomili o fakcie na portalach społecznościowych zachęcając innych, by również skorzystali z „promocji".
W ten sposób można było zatankować samochód do pełna juz za 10 dolarów.
Czytaj też
Przez ponad 3 godziny na stację paliw zjeżdżały się tłumy, chętne napełnić bak samochodu do pełna. Zaskakujące może wydawać się to, że przez ten czas nikt z personelu nie zorientował się, czym spowodowany jest tak wzmożony ruch na stacji.
Błąd menadżera stacji kosztował go 16 tys dolarów oraz utratę stanowiska. Władze koncernu Shell zapowiedziały również proces sądowy, by odzyskać stracone pieniądze.
Rodzina kierownika ogłosiła zbiórkę pieniędzy w internecie by oddać utraconą sumę i zakończyć sprawę polubownie.