Reklama

Wiadomości

KE czeka na dokumenty ws. przejęcia przez Orlen Grupy Lotos

Fot.:Lotos
Fot.:Lotos

Do 14 stycznia 2022 r. PKN Orlen ma przedstawić KE dokumenty związane z przejęciem Lotosu, w tym umowy sprzedaży aktywów wskazanych przez Komisję. W mediach pojawiają się spekulacje dotyczące potencjalnych inwestorów.

14 stycznia br. mija termin, w którym PKN Orlen powinien przedstawić Komisji Europejskiej tzw. "środki zaradcze", umożliwiające przejęcie Lotosu. Mają one uchronić polski rynek paliw i rynek rafineryjny przed monopolem. W listopadzie 2021 r. paliwowy koncern otrzymał zgodę KE na przedłużenie prac.

PKN Orlen informował, że ramach dokumentacji przekazywanej KE złożony zostanie komplet warunkowych umów sprzedaży na rzecz inwestorów wszystkich aktywów wskazanych przez Komisję Europejską w warunkowej decyzji koncentracyjnej, jak również komplet zgód korporacyjnych po stronie PKN Orlen oraz Grupy Lotos, pozwalających na wdrożenie przygotowanych rozwiązań. Po otrzymaniu tych dokumentów na decyzję KE Orlen może czekać około trzech miesięcy. Do ostatecznego połączenia obu firm konieczne będą też zgody akcjonariuszy obu spółek. Samo głosowanie za połączeniem odbędzie się po uzyskaniu wiążącej zgody Komisji Europejskiej na koncentrację.

Określone w lipcu 2020 r. przez KE działania umożliwiające Orlenowi transakcję przejęcia Lotosu to m.in. zbycie 30 proc. udziałów w rafinerii tej spółki wraz z dużym pakietem praw zarządczych. Ma to dać nabywcy prawo do około połowy produkcji rafinerii obejmującej olej napędowy i benzyny, a jednocześnie zapewnić dostęp do magazynów i infrastruktury logistycznej. Kolejny warunek to sprzedaż dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz budowa nowego terminalu importowego paliwa do silników odrzutowych w Szczecinie, który - po ukończeniu budowy - zostałby przekazany temu operatorowi. KE nakazała także sprzedaż 389 stacji paliw w Polsce, stanowiących około 80 proc. sieci Lotos, sprzedaż 50 proc. udziału Lotosu w spółce joint venture z BP, zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej, zbycie dwóch zakładów produkcyjnych bitumu w Polsce oraz dostarczenie nabywcy rocznie do 500 tys. ton bitumu lub tzw. pozostałości ciężkich.

Proces przejęcia kapitałowego Grupy Lotos przez PKN Orlen rozpoczął w lutym 2018 r. podpisaniem listu intencyjnego ze skarbem państwa, który posiada w Lotosie 53,19 proc. głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy. W listopadzie 2018 r. PKN Orlen złożył w Komisji Europejskiej wstępną wersję wniosku o zgodę na koncentrację. Na początku lipca 2019 r. do KE trafił wniosek w finalnym kształcie, natomiast 14 lipca 2020 r. płocki koncern otrzymał od Komisji Europejskiej warunkową zgodę na przejęcie Lotosu. W sierpniu 2020 r. Orlen podpisał porozumienie ze skarbem państwa i Grupą Lotos, dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej. Z kolei w maju 2021 r. Orlen, Grupa Lotos i Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało porozumienie dotyczące struktury nowego koncernu multienergetycznego, którego budowa ma odbywać się w formule połączenia trzech spółek: PKN Orlen, Lotos i PGNiG.

W niedzielę Radio Zet podało, że w tym tygodniu PKN Orlen ogłosi, kto odkupi część aktywów Lotosu.

"Nie będzie to jedna firma, tylko dwie. Partnerem do zakupu części rafinerii w Gdańsku najprawdopodobniej zostanie saudyjski koncern Saudi Aramco. Stacje Lotosu odkupi za to węgierski MOL" - stwierdziło Radio, zastrzegając, że są to informacje nieoficjalne.

W odpowiedzi na doniesienia radiostacji, Orlen zamieścił na Twitterze oświadczenie: "Informujemy, że negocjacje z partnerami do środków zaradczych w związku z przejęciem Grupy Lotos przez PKN Orlen nie zostały sfinalizowane. Dlatego doniesienia medialne na temat wyboru potencjalnych partnerów stanowią wyłącznie spekulacje - napisała rzeczniczka prasowa koncernu Joanna Zakrzewska.

Węgierski MOL posiada obecnie 98 proc. akcji firmy Slovnaft, która jest obecna na polskim rynku. Według raportu POPiHN na koniec września 2021 r. Slovnaft Partner posiadał w Polsce 79 stacji paliw. Saudi Aramco to światowy potentat na rynku wydobycia i przerobu ropy naftowej.

Równolegle do procesu łączenia z Grupą Lotos trwają przygotowania do przejęcia przez PKN Orlen Grupy PGNiG największego dostawcy gazu ziemnego w Polsce. Orlen zaznaczał, że chce stworzyć podmiot o łącznych rocznych przychodach na poziomie około 200 mld zł i łącznym, zróżnicowanym zysku operacyjnym EBITDA, który szacowany jest na około 20 mld zł."Pod względem kapitalizacji i osiąganych wyników finansowych przyszły polski koncern multienergetyczny będzie dorównywał, a nawet przewyższał potencjałem europejskich konkurentów" - podawał PKN Orlen.

Według danych POPiHN po trzech kwartałach 2021 r. PKN Orlen był posiadaczem 1800 stacji paliw w Polsce w tym 22 z logo Bliska. Grupa Lotos miała 516 stacji paliw w tym 184 z logo Optima. W rękach krajowych koncernów było więc 29,6 proc. polskiego rynku sprzedaży paliw. Niezależni operatorzy dysponowali 31,7 proc. udziałem, koncerny zagraniczne obecne w naszym kraju objęły 20,1 proc. rynku, sieci operatorów niezależnych 16,4 proc., hipermarkety 2,2 proc.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze