Reklama

Wiadomości

Izrael akceptuje propozycję zawieszenia broni w Strefie Gazy. Mocna reakcja cen ropy

Autor. GAL ASHUACH / Israel Defense Forces, CC BY-SA 2.0

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku idą w dół i powiększają największe spadki od 2 tygodni. To reakcja na informacje, że Izrael zaakceptował propozycję zawieszenia broni w Strefie Gazy - podają maklerzy.

Reklama

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 73,75 USD, niżej o 0,83 proc.

Reklama

Brent na ICE na X jest wyceniana po 77,06 USD za baryłkę, w dół o 0,77 proc.

Izrael poparł amerykańską propozycję zawieszenia broni w Strefie Gazy, teraz Hamas musi zrobić to samo - oświadczył sekretarz stanu USA Antony Blinken, który w poniedziałek spotkał się w Jerozolimie z premierem Benjaminem Netanjahu.

Reklama

Szef amerykańskiej dyplomacji odbył też spotkanie z prezydentem Icchakiem Hercogiem i ministrem obrony Joawem Galantem. Z Izraela Blinken uda się do stolicy Egiptu, Kairu na dalsze negocjacje.

Kolejna tura rozmów na najwyższym szczeblu w sprawie rozejmu ma się odbyć w tym tygodniu.

USA, które naciskają obie strony konfliktu, by przyjęły porozumienie, już wcześniej zapowiadały, że umowa mogłaby zostać ostatecznie zaakceptowana przed końcem obecnego tygodnia.

Mimo optymizmu prezentowanego przez USA, postawa zarówno Izraela, jak i Hamasu pokazuje, że osiągnięcie porozumienia będzie trudne - komentują analitycy.

Czytaj też

W Strefie Gazy od 10 miesięcy nieustannie trwa wojna, w której zgięło już ponad 40 tys. Palestyńczyków.

Wojna wybuchła po ataku Hamasu na południe Izraela 7 października 2023 r., zabito wówczas blisko 1.200 osób, a 251 porwano.

Złagodzenie napiętej sytuacji politycznej w Strefie Gazy - jak wskazują analitycy - osłabi ryzyko związane z dostawami ropy z tego regionu i przyczyni się do spadków cen surowca.

Zniżki notowań ropy to jednak także skutek obaw o słabe perspektywy popytu na paliwa w Chinach.

Pogarszający się stan gospodarki tego kraju utrzymuje rynek paliw w stanie „przytłumienia”, a ostatnie dane z Chin wskazały na osłabienie działalności fabrycznej i spadek popytu na ropę naftową.

„Kluczowym czynnikiem wpływającym na nastroje na giełdach ropy są utrzymujące się obawy dotyczące chińskiego popytu na ten surowiec” - wskazuje Warren Patterson, szef strategii towarowej w ING Groep NV.

„Teraz perspektywa zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem zapewni jeszcze mocniejszą presję w dół, jeśli chodzi o notowania ropy” - dodaje.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama