Reklama

Wiadomości

Grabiec: Obajtek z publicznych pieniędzy finansował agencję detektywistyczną

Fot. Twitter/@DanielObajtek
Fot. Twitter/@DanielObajtek

Czego dotyczy wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Danielowi Obajtkowi? Tłumaczył to na dzisiejszej konferencji prasowej Jan Grabiec, szef KPRM.

Reklama

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jan Grabiec przedstawił szczegóły wniosku skierowanego przez Prokuratora Generalnego o uchylenie immunitetu byłemu prezesowi Orlenu, Danielowi Obajtkowi. Zarzuty dotyczą inwigilowania trzech posłów ówczesnej opozycji - Marcina Kierwińskiego, Roberta Kropiwnickiego oraz Jana Grabca. Obajtek miał w tym celu wynająć specjalną firmę detektywistyczną, a faktury za jej usługi miał opłacać środkami koncernu będącego własnością Skarbu Państwa, czyli de facto z pieniędzy polskich podatników.

Inwigilacja miała polegać na śledzeniu posłów i wykonywaniu zdjęć w sytuacjach prywatnych. W tym czasie miało również dochodzić do włamań do lokali organizacji pozarządowych. Jan Grabiec wskazuje, że włamania te zbiegły się w czasie z inwigilacją i mogły mieć na celu zdobycie materiałów pozwalających zdyskredytować posłów, którzy wówczas, z racji pełnionych funkcji, informowali opinię publiczną o nieprawidłowościach mających miejsce w Orlenie.

Czytaj też

Posłowie często podczas konferencji prasowych przedstawiali wyniki dziennikarskich śledztw oraz ustalenia z kontroli poselskich, które ujawniały nieprawidłowości w działalności spółki.

Reklama

Zdaniem Grabca, te działania posłów miały wywoływać niezadowolenie w zarządzie Orlenu, co mogło skłonić Daniela Obajtka do podjęcia decyzji o ich inwigilacji.

Według doniesień, z pieniędzy spółki miał być opłacany wynajem firmy detektywistycznej, której celem było szukanie kompromitujących materiałów na posłów ówczesnej opozycji. Takie działania, według Grabca, noszą znamiona przestępstwa, dlatego Prokurator Generalny zdecydował się skierować wniosek o uchylenie immunitetu europosłowi Danielowi Obajtkowi.

Czytaj też

Sam Daniel Obajtek miał postrzegać te działania jako próbę ochrony reputacji spółki i jej zarządu, jednak zarzuty wskazują na przekroczenie prawa oraz wykorzystanie środków publicznych do działań sprzecznych z ich przeznaczeniem.

Wczoraj rzeczniczka Prokuratury Generalnej poinformowała, że wraz z wnioskiem o uchylenie immunitetu dla Daniela Obajtka, skierowano także analogiczne wnioski wobec Jana Krzysztofa Ardanowskiego (Republikanie) oraz Krzysztofa Szczuckiego (PiS).

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama