Reklama

Dziwne zachowanie tankowców Iranu. Czy wynika z wizyty Trumpa na Bliskim Wschodzie?

Autor. @GreensandBlues/X.com

Większość tankowców pływających pod banderą Iranu po raz pierwszy od 2018 r. transmituje prawidłowe dane poprzez Automatyczny System Identyfikacji (AIS), używany na statkach do wymiany informacji na morzu – wynika z analizy serwisu TankerTrackers.com.

Moment tego zdarzenia powoduje, że jest to niezwykle ciekawe – po siedmiu i pół roku zmasowanej manipulacji AIS przez flotę NITC (National Iranian Tanker Company)” – skomentował Samir Madani z TankerTrackers.com w rozmowie z portalem Splash.

Maksymalna presja wobec Iranu

Nie wydaje się, aby było to cyberatak przeprowadzony zdalnie, ponieważ tankowce NITC zazwyczaj wyłączają swoje transpondery AIS, a nie fałszują swoje lokalizacje, ale stało się to w dniu, w którym Trump odwiedził Bliski Wschód po zakończeniu działań wojennych” – dodał Madani.

YouTube cover video

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump prowadzi kampanię maksymalnej presji wobec Iranu, nakładając szeroko zakrojone sankcje mające na celu ograniczenie eksportu ropy naftowej z tego kraju. 

W bieżącym roku dwukrotnie grupa hakerów twierdziła, że zablokowała komunikację w znacznej części irańskiej floty handlowej – pisze Splash. Grupa hakerów o nazwie Lab Dookhtegan, co oznacza „zaszyte usta”, wielokrotnie atakowała systemy łączności zarówno floty NITC, jak i innych statków należących do Islamskiej Republiki Iranu – IRISL.

Reklama

Apele o pokój i przyjaźń

W poniedziałek 13 października w egipskim Szarm el-Szejk w Egipcie podpisano plan pokojowy dla Strefy Gazy. Sygnatariuszami dokumentu zostali prezydenci USA, Egiptu i Turcji oraz emir Kataru. W Strefie Gazy od piątku 11 października. obowiązuje zawieszenie broni, jednak armia Izraela poinformowała we wtorek 14 października, że zastrzeliła pięciu Palestyńczyków, którzy zbliżali się do izraelskich pozycji w okolicach miasta Gaza.

Donald Trump podczas wystąpienia w izraelskim Knesecie zadeklarował, że jest gotów zawrzeć pokój z Iranem, i ocenił, że byłoby to „wspaniałe”. MSZ Iranu oświadczyło, że w jego opinii byłoby jednak sprzeczne z „wrogim i przestępczym” zachowaniem USA wobec narodu irańskiego.

Jak można atakować tereny zamieszkane i instalacje nuklearne kraju w trakcie negocjacji politycznych i zabić ponad 1000 osób, w tym kobiety i niewinne dzieci, a następnie apelować o pokój i przyjaźń?” – pytało irańskie MSZ.

13 czerwca Izrael rozpoczął intensywne bombardowanie irańskich obiektów nuklearnych i wojskowych. Stany Zjednoczone zakończyły konflikt atakami na irańskie instalacje nuklearne w Isfahanie, Natanz i Fordo, przeprowadzonymi 22 czerwca za pomocą bombowców dalekiego zasięgu i pocisków odpalanych z okrętów podwodnych. 24 czerwca Waszyngton wynegocjował zawieszenie broni – przypomniała PAP.

Reklama

Program jądrowy, Zatoka Perska i Hezbollah

Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Iran posiada około 440 kg uranu wzbogaconego do 60 proc., co – po wzbogaceniu do 90 proc. – pozwoliłoby na zbudowanie 8-10 bomb atomowych. Teheran zaprzecza, by w ogóle zabiegał o wejście w posiadanie broni jądrowej, i zapewnia, że irański program nuklearny ma pokojowy charakter.

Program jądrowy Iranu od lat stanowi jeden z głównych problemów na linii Waszyngton-Teheran. Od czasu rewolucji islamskiej z 1979 r. oraz obalenia rządów ostatniego szachinszacha Iranu Mohammada Rezy Pahlawiego, interesy USA i Iranu nagle przestały być zbieżne. Wpływ na to ma – częściowo – kwestia zaostrzenia norm kulturowych w Iranie, jednak układanka jest o wiele bardziej skomplikowana.

Czytaj też

Dwa kraje konkurują przede wszystkim o kontrolę nad przepływem surowców w regionie Zatoki Perskiej, a Iran wspiera takie grupy jak Hezbollah w Libanie czy milicje szyickie w Iraku i Syrii. W dodatku Teheran nie uznaje istnienia państwa Izrael – kraju, który Stanom Zjednoczonym jest niezwykle drogi. Udowodniła to dobitnie czerwcowa wojna i zaangażowanie USA w zainicjowane przez Izrael ataki. Kolejne sankcje gospodarcze nakładane przez USA na Republikę Islamską jedynie zaogniają sytuację, a Iran, podobnie jak Chiny, uważa, że jest w stanie wojny handlowej z USA.

Reklama

Komentarze

    Reklama