Ceny ropy w USA spadają. Takiego spadku nie było od 5 miesięcy

Ceny ropy naftowej rosną na giełdach, choć pozostają pod presją. Baryłka WTI drożeje do 66,82 USD, a Brent do 69,94 USD, jednak surowiec zanotuje największy tygodniowy spadek od października. Analitycy wskazują na wpływ wahań polityki handlowej USA i ryzyko nadpodaży na rynku.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,69 proc. do 66,82 USD.
Cena Brent na ICE na maj rośnie o 0,69 proc. do 69,94 USD za baryłkę.
W tym tygodniu cena Brent spada o 4,9 proc., co oznacza największy tygodniowy spadek od tygodnia rozpoczynającego się 14 października. Ropa WTI spada o 4,8 proc., co również będzie największym tygodniowym spadkiem od października.
Analitycy wskazują, że rynki, w tym surowce, zostały zachwiane przez wahania polityki handlowej w USA, największym na świecie konsumencie ropy naftowej.
Znaczenie ceł dla rynku
„Wygląda na to, że rynki finansowe są w stanie pełnej paniki, niełatwo je już uspokoić dzięki miesięcznym odroczeniom i zwolnieniom z taryf Trumpa. To sprawia, że ropa naftowa utknęła na poziomie najniższym od czterech miesięcy, choć jest podatna na dalsze spadki” — powiedziała Vandana Hari, założycielka firmy zajmującej się analizą rynku ropy naftowej Vanda Insights.
Prezydent USA Donald Trump zdecydował w środę o zawieszeniu ceł na auta i inne wyroby przemysłu motoryzacyjnego z Meksyku i Kanady na miesiąc. Zmienione rozporządzenie nie obejmuje w pełni kanadyjskich produktów energetycznych, które podlegają osobnej stawce cła w wysokości 10 proc.
„Ryzyko dla cen ropy naftowej nadal spadkowe, a nowa podaż ze strony producentów z OPEC+ i spoza OPEC prawdopodobnie doprowadzi rynek do nadpodaży” – podała w raporcie jednostka badawcza agencji Fitch, BMI.