Ceny ropy w USA rosną. To przez szanse na zluzowanie ceł

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Jest to dość powtarzalna tendencja w ostatnich dniach, zważywszy na zbliżające się spotkanie krajów OPEC+. Inwestorzy przyglądają się relacją USA-Chiny i możliwości zluzowania ceł na niektóre amerykańskie towary.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 63,04 USD, wyżej o 0,40 proc.
Brent na ICE na VI jest wyceniana po 66,80 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,38 proc.
Ceny ropy rosną wraz z rynkami akcji, w czasie gdy Chiny rozważają zawieszenie ceł na niektóre dobra importowane z USA, choć sprzeczne sygnały ws. globalnego handlu zwiększyły niepewność co do złagodzenia napięć. Jak wskazują analitycy porozumienie USA-Chiny wydaje się na razie odległe.
Reakcja OPEC+
Tymczasem producenci ropy z OPEC+ sygnalizują możliwość zwiększenia produkcji, budząc obawy o nadpodaż. Grupa spotka się 5 maja, by przedyskutować plany dotyczące wolumenów na czerwiec.
Nadal jednak pewne dane wskazują na to, w krótkim terminie rynek ropy będzie mocny. Szybkie spready dla globalnych benbchmarków Brent i WTI poszerzyły się w tym miesiącu, sygnalizując ograniczoną podaż.
W czwartek prezydent USA Donald Trump wskazał, że jego administracja rozmawiała z Chinami o handlu, mimo, iż wcześniej Pekin zaprzeczał, że takie negocjacje mają miejsce i domagał się jednostronnego zniesienia ceł.