Wiadomości
Cena ropy na giełdzie w USA spada. Inwestorzy obawiają się o popyt na surowiec
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują, ale są na drodze do zakończenia tygodnia ze spadkiem. Inwestorzy obawiają się o popyt na surowiec.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,15 proc. do 73,13 USD.
Cena Brent na ICE na październik rośnie o 0,13 proc. do 77,33 USD za baryłkę.
W ujęciu tygodniowym ropa Brent spada 3 proc., podczas gdy WTI zniżkuje o prawie 5 proc.
Czytaj też
Oba wskaźniki osiągnęły najniższy poziom od początku stycznia w tym tygodniu, po tym jak rząd USA obniżył szacunki dotyczące nowych miejsc pracy w tym roku.
Wywołało to obawy o potencjalną recesję w USA, która może zaszkodzić popytowi w kraju będącym największym konsumentem ropy, ale niektórzy analitycy oceniają, że jest to przesadna reakcja na korektę danych dotyczących miejsc pracy.
„Ostatni spadek był spowodowany obawami o twarde lądowanie gospodarcze w USA. Jednak dane pokazały, że rynek pracy stopniowo się ochładza, zamiast gwałtownie zwalniać. Takie przekonanie wspierały oznaki silnego popytu w USA” — podali w raporcie analitycy ANZ Research.
Niedawne dane z Chin, głównego importera ropy, wskazują na spowalniającą gospodarkę i spowolnienie popytu na ropę ze strony tamtejszych rafinerii. Ponowne naciski na zawieszenie broni w Strefie Gazy między Izraelem a Hamasem również pomogły złagodzić obawy dotyczące dostaw i wpłynęły na ceny ropy.
Czytaj też
Delegacje USA i Izraela rozpoczęły nową rundę spotkań w Kairze w czwartek, aby rozwiązać różnice w sprawie propozycji rozejmu. Izraelskie media podają jednak, że według izraelskich urzędników szanse na zawarcie w najbliższej przyszłości zawieszenia broni w Strefie Gazy są bardzo małe. Reuters podał, że negocjacje blokują żądania Izraela, który chce utrzymać obecność wojskową w Gazie.
Analitycy wskazują, że istnieją oznaki, że ropa naftowa może znaleźć wsparcie w nadchodzącym czasie, ponieważ globalne zapasy ropy spadły w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
„Rynek nadal zastanawia się nad następnym ruchem OPEC. Grupa producentów ogłosiła wcześniej w tym roku, że planuje zwiększyć produkcję w IV kw. Jednak ceny pozostają niskie. Może to spowodować opóźnienie tych planów w celu wsparcia cen” — podali analitycy ANZ.
„W krótkim okresie ceny ropy Brent spadły szybciej niż wskazywałyby to czynniki fundamentalne. Jednak biorąc pod uwagę, że popyt ma zwolnić po lecie, a podaż OPEC i spoza OPEC ma wzrosnąć od czwartego kwartału, przewidujemy osłabienie równowagi popytu i podaży, która w 2025 r. zamieni się w nadwyżkę na rynku” – podali analitycy Morgan Stanley w raporcie, jednocześnie ograniczając prognozy cenowe na nadchodzące kwartały.