Reklama

Amerykańskie sankcje na Rosję niedługo wchodzą w życie. Ceny ropy rosną

Autor. Canva

Na globalnych giełdach paliw rosną ceny ropy naftowej. Zbliża się termin wejścia w życie amerykańskich sankcji na rosyjskie koncerny paliwowe – Rosnieft i Łukoil.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 59,66 USD, wyżej o 0,37 proc. Brent na ICE na I 2026 jest wyceniana po 63,68 USD za baryłkę, wyżej o 0,27 proc. Inwestorzy rozważają konsekwencje sankcji USA nałożonych na rosyjskie spółki Rosnieft i Łukoil.

Sankcje lada dzień

Zgodnie z ogłoszonymi w październiku amerykańskimi sankcjami firmy mają czas do piątku – 21 listopada, by zakończyć prowadzenie interesów z Rosnieftem i Łukoilem. W przeciwnym razie mogą być wyłączone z systemu finansowego opartego o USD. Nałożone przez USA sankcje na Rosnieft i Łukoil już ograniczają rosyjskie przychody z tytułu ropy i mogą wyraźnie zmniejszyć skalę sprzedaży tego surowca przez Rosję w długiej perspektywie, a przychody z eksportu ropy naftowej i gazu stanowią jedną czwartą rosyjskiego budżetu.

YouTube cover video

Rosyjskie dostawy ropy naftowej drogą morską zmalały już 4. tydzień z rzędu – wynika z danych śledzenia statków zebranych przez agencję Bloomberg. W ciągu 4 tygodni – do 16 listopada – Rosja wysłała drogą morską 3,36 mln baryłek ropy dziennie. To spadek o ok. 90 tys. w porównaniu z analogicznym okresem – do 9 listopada, i najsłabszy wynik od końca sierpnia. Nagromadzenie tankowców pełnych rosyjskiej ropy widać wyraźnie w indyjskich portach, a co najmniej 11 takich statków czeka na rozładunek przed zbliżającym się terminem 21 listopada, wyznaczonym przez USA na zakończenie współpracy firm z Rosnieftem i Łukoilem.

Również UE zastanawia się nad wprowadzeniem kolejnych ograniczeń dla podmiotów umożliwiających rosyjskiej tzw. „flocie cieni” transportu ropy tankowcami, co ma utrudnić władzom w Moskwie finansowanie wojny z Ukrainą.

Czytaj też

Ropa naftowa – jak wskazują analitycy – zmierza w kierunku zaliczenia rocznej straty, ponieważ kraje sojuszu OPEC+ i inni dostawcy ropy na świecie zwiększają wydobycie surowca, chociaż pojawiające się napięcia geopolityczne dodają premię za ryzyko do notowań ropy.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama