Reklama

Ropa

Wariant Delta wciąż wpływa na ceny ropy w USA

Fot. Flickr
Fot. Flickr

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku we wtorek rosną - po zwyżce w poniedziałek aż o 5,6 proc., ale odbicie notowań może nie potrwać długo. W ciągu ostatniej dekady ostatnie 4 miesiące roku nie były korzystne dla cen WTI - informują maklerzy. 

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 65,78 USD, wyżej o 0,26 proc.

Ropa Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje zaś 68,97 USD za baryłkę, wyżej o 0,32 proc.

Analitycy wskazują, że sezonowość może działać przeciwko zwyżkom cen ropy. W ciągu ostatnich 10 lat cztery ostatnie miesiące roku nie były korzystne dla notowań WTI na NYMEX.

Pod tym względem najgorszy był październik - ze średnim spadkiem cen ropy o 2,2 proc., a najlepszy grudzień - wtedy cena ropy spadała średnio jedynie o 0,2 proc.

Eksperci z Bloomberg Intelligence nie wykluczają, że ropa w USA może obrać nawet "ścieżkę" w kierunku 50 USD za baryłkę.

reklama
reklama

Średnioterminowe prognozy popytu na ropę i jej produkty zaburza szczególnie rozprzestrzeniający się wariant Delta koronawirusa.

Podczas gdy po raz pierwszy od lipca władze Chin kontynentalnych nie zgłosiły w poniedziałek ani jednego nowego lokalnego przypadku zakażenia koronawirusem, co sugeruje, że ognisko infekcji groźnym wariantem Delta może już być wygaszone, to koronawirus atakuje inne regiony na świecie powodując konieczność wprowadzania ponownych ograniczeń mobilności.

"Rynek ma pewne pocieszenie w tym, że Chiny prawdopodobnie opanowały ostatnią falę epidemii Covid-19" - mówi Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.

W Chinach zwiększa się poziom "zatłoczenia" w dużych miastach - pokazują najnowsze dane firmy Baidu. Na razie jednak podróże lotnicze pozostają na słabszym poziomie, poniżej tego z połowy lipca - wskazuje z kolei w raporcie BNEF.

W Indiach import ropy w lipcu wzrósł tymczasem o 21,8 proc. w ujęciu rok do roku, i wyniósł 15,0 mln ton.

"To powinno pomóc w złagodzeniu obaw związanych z popytem" - ocenia Patterson.

Obecna sytuacja na rynkach paliw może jednak skłonić kraje sojuszu OPEC+ do ponownej oceny planu dostarczania co miesiąc na rynki dodatkowych baryłek ropy.

Grupa producentów ropy spotka się na najbliższym posiedzeniu 1 września.

Analitycy Goldman Sachs oceniają, że wpływ Delta koronawirusa na popyt na ropę i jej produkty może być przejściowy, podczas gdy eksperci UBS Group nie wykluczają zwyżki cen ropy Brent do 75 USD za baryłkę.

Na zakończenie poprzedniej sesji ropa WTI na NYMEX zyskała 5,6 proc. Była to pierwsza wzrostowa sesja dla WTI od 8 dni - najdłuższego z kolei pasma spadków notowań od X 2019 r.

Brent na ICE zyskała na zakończenie poprzedniego dnia handlu 5,5 proc.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze