Reklama

Ropa

UOKiK: postępowanie dot. przejęcia PGNiG przez Orlen skierowane do II etapu

Fot. PGNiG / ilustracyjne
Fot. PGNiG / ilustracyjne

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny skierował do II etapu postępowanie dotyczące przejęcia PGNiG przez Orlen, gdyż uznał, że w tej sprawie konieczne jest przeprowadzenie badania rynku - poinformował Urząd w środę na Twitterze.

"Prezes UOKiK skierował do II etapu postępowanie dotyczące przejęcia @GK_PGNiG przez @ORLEN_Group. W tej sprawie konieczne jest przeprowadzenie badania rynku" - napisał Urząd.

"Prezes #UOKiK: W tak dużej koncentracji, jak przejęcie PGNiG przez PKN Orlen, konieczna jest dokładna analiza sprawy. Będziemy weryfikowali udziały przedsiębiorców na rynkach, na których działają i sprawdzimy, czy w wyniku połączenia może dojść do ograniczenia konkurencji" - dodał.

"Postępowanie w sprawach koncentracji jest dwuetapowe. Pierwszy etap trwa do miesiąca. Natomiast w przypadku szczególnie skomplikowanych transakcji, postępowanie może trwać dłużej. Tak jest w sprawie Orlen-PGNiG" - wyjaśniono we wpisie Urzędu.

Reklama
Reklama

PKN Orlen 10 maja złożył do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek stanowiący zgłoszenie zamiaru koncentracji poprzez przejęcie PGNiG. Jak podkreślił wówczas w komunikacie Orlen, wniosek ten zainicjował formalne postępowanie w sprawie kontroli koncentracji. Transakcja ma polegać na przejęciu przez PKN Orlen bezpośredniej kontroli nad PGNiG. 

Oprócz przedstawienia stron oraz założeń transakcji, we wniosku opisano działalność stron na określonych rynkach właściwych oraz przedstawiono argumentację dotyczącą wpływu transakcji na konkurencję na tych rynkach - podał Orlen. Według koncernu przejęcie PGNiG zwiększy konkurencyjność na globalnym rynku i przyspieszy "zieloną transformację" polskiej energetyki. 

"Konsekwentnie realizujemy plan budowy koncernu multienergetycznego" - oświadczył cytowany w komunikacie prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jak dodał, "tylko silny koncern o zdywersyfikowanych przychodach zapewni kapitał na realizację ambitnych inwestycji, w tym w nisko- i zeroemisyjne źródła energii". 

"Aktywa przejętej już Grupy Energa oraz przejmowanego Lotosu stanowią uzupełnienie naszej działalności, natomiast integracja z PGNiG rozszerzy łańcuch wartości koncernu o gaz ziemny. Transakcja ta jest dla nas priorytetem, a złożenie, zgodnie z zapowiedziami, wniosku do Prezesa UOKiK pokazuje, że jesteśmy zdeterminowani, by sprawnie i szybko ją sfinalizować" - stwierdził Obajtek. 

Wniosek o zgodę na przejęcie PGNiG PKN Orlen pierwotnie zgłosił do Komisji Europejskiej. Zadecydowała ona jednak o przeniesieniu kompetencji oceny transakcji do polskiej instytucji, ze względu na jej specyfikę uznając ją za kompetentny organ do oceny skutków koncentracji na rynku krajowym. 

PKN Orlen i Skarb Państwa podpisały 14 lipca 2020 roku list intencyjny w sprawie rozpoczęcia tego procesu. 23 lipca 2020 r. PKN Orlen i PGNiG zawarły umowę o współpracy oraz o zachowaniu poufności. 

Według wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli Orlenu finalizacja przejęcia PGNiG mogłaby nastąpić do końca 2021 r. W tym samym czasie możliwe jest też zamknięcie transakcji przejęcia przez płocki koncern Grupy Lotos. 

Jak argumentuje PKN Orlen, transakcje te wpisują się w światowe trendy, a największe globalne koncerny paliwowe już dawno zbudowały zintegrowane łańcuchy wartości oparte na wydobyciu ropy naftowej i gazu, inwestycjach w nowoczesną elektroenergetykę i poszerzaniu kompetencji w sprzedaży detalicznej. 

Jak zaznaczył PKN Orlen, spółka dąży to tego, aby "zostać biznesowym liderem zrównoważonej transformacji sektora energetycznego w Europie Środkowo-Wschodniej". W komunikacie wskazano, że w przypadku segmentu wydobycia, konsolidacja poprawiłaby efektywność operacyjną i inwestycyjną oraz umożliwiłaby skoncentrowanie się na złożach gazu ziemnego i ropy naftowej w Polsce i Europie. W zakresie energii elektrycznej powstałoby zintegrowane portfolio wytwórcze w kraju oparte o efektywne elektrownie gazowe oraz odnawialne źródła energii, w tym morską energetykę wiatrową. (PAP)

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama