Ropa
Trump po ataku na Arabię Saudyjską: Nie uruchomimy strategicznych rezerw ropy
Pomimo poważnego zmniejszenia produkcji ropy, wywołanego atakami na rafinerie w Arabii Saudyjskiej, Stany Zjednoczone nie zdecydują się na uruchomienie rezerw strategicznych surowca - poinformował Donald Trump.
„Nie sądzę, abyśmy musieli to zrobić, ale jesteśmy gotowi” - miał powiedzieć dziennikarzom Donald Trump, podczas podróży do Kalifornii.
Była to odpowiedź na pytanie, czy po ataku na Arabię Saudyjską, USA zdecydują się „uruchomić” swoje rezerwy, aby zrównoważyć rynek i zapobiec skokom cen surowca.
Decyzja Donalda Trumpa wydaje się być zasadna w świetle uspokajających sygnałów płynących z Rijadu. Tamtejsze władze zapowiedziały, że do końca września przywrócą wydobycie do poziomów notowanych przed atakiem.
Przypomnijmy, że w wyniku ataku, do którego doszło prawdopodobnie z terytorium Iranu, moce produkcyjne KAS uległy zmniejszeniu o 5,7 mln b/d, co odpowiada 5% światowej podaży.