Ropa
Rosnący popyt na ropę powoduje wzrost cen surowca
Ropa w USA jest wysoko wyceniana, po zwyżce w piątek o ponad 3 proc., w reakcji na mocne dane makro z amerykańskiej gospodarki i redukcję liczby amerykańskich wiertni ropy z łupków - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 62,06 USD, po zwyżce o 2 centy.
Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 12 centów do 65,61 USD za baryłkę.
W piątek podano, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w lutym wzrosła o 313 tys. wobec oczekiwanych 205 tys. To najmocniejszy wzrost od lipca 2016 r.
Firma Baker Hughes podała z kolei, że liczba wiertni ropy z łupków w USA spadła w ub. tygodniu o 4. To pierwszy spadek liczby czynnych wiertni od połowy stycznia 2018.
"Amerykańska gospodarka ma się coraz lepiej, a to oznacza, że będzie rósł popyt na ropę"- ocenia Takayuki Nogami, główny ekonomista Japan Oil, Gas & Metals National Corp. w Tokio.
"Na dodatek spada liczba czynnych wiertni ropy z łupków, a to może sygnalizować, że produkcja ropy w USA nie będzie wciąż rosnąć - to wspiera ceny ropy" - dodaje.
W piątek ropa na NYMEX zdrożała o 1,92 USD, czyli 3,2 proc., do 62,04 USD za baryłkę.
kn/PAP