Ropa
Ropa w USA zyskuje pomimo wzrostu amerykańskich zapasów tego surowca
![Fot. Pexels](https://cdn.defence24.pl/2018/01/16/800x450px/q7NrIswX4GdXAV9RgWBX7SkMrYxqZciO09oBvPKj.xx5q.jpg)
Ceny ropy w USA rosną pomimo danych o wzroście amerykańskich zapasów tego surowca. Inwestorzy oceniają perspektywy popytu na paliwa przed zbliżającą się zimą - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 80,97 USD, wyżej o 0,66 proc.
Ropa Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje zaś 83,74 USD za baryłkę, wyżej o 0,67 proc.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy w USA w ub. tygodniu wzrosły o 5,21 mln baryłek.
Spadły jednak zapasy benzyny - o 4,58 mln baryłek, a rezerwy paliw destylowanych były w ub. tygodniu niższe o 2,71 mln baryłek - wynika z raportu API.
Zapasy ropy w Cushing, kluczowym amerykańskim magazynie surowca, spadły zaś o ponad 2 mln baryłek.
"Na rynkach jest jednak pewna siła napędowa dla cen ropy pomimo raportu API o dość dużym wzroście zapasów ropy naftowej w USA" - wskazuje Warren Patterson, szef strategii surowcowej w ING Groep NV.
"Rynek bardziej skoncentrował się na spadku zapasów ropy w Cushing, a także zmniejszeniu rezerw produktów naftowych" - dodaje.
Oficjalne dane o zapasach ropy i jej produktów w czwartek opublikuje Departament Energii (DoE).
Tymczasem na świecie sytuacja na rynkach paliw zacieśnia się. Obecnie globalny popyt na ropę przewyższa jej podaż o ok. 1 mln baryłek dziennie, a ten deficyt surowca może jeszcze wzrosnąć o 50 proc. w czasie zimowych miesięcy, jeśli chłodna pogoda skłoni dostawców energii do przestawienia się z gazu ziemnego na ropę - oceniają analitycy Bank of America Corp.
Eksperci tego banku nie wykluczają, że ceny ropy wzrosną powyżej 100 USD za baryłkę.
"Istnieje ryzyko, że przekroczymy 100 USD za baryłkę" - mówi Francisco Blanch, ekonomista Bank of America.
![reklama](https://cdn-legacy.defence24.pl/energetyka24.com/upload/2020-09-17/qgt05i_OKBLACKGOLD720x360new.jpg)
Blanch wskazuje, że na wzrost popytu na ropę wpłynęło zwiększenie podróży lotniczych na świecie, co może spowodować, że ceny ropy osiągnęłyby 100 USD za baryłkę w 2022 r.
"Ale wydaje się, że ten wzrost cen jeszcze przyspieszył z powodu tego, co dzieje się na rynku gazu i węgla" - dodaje.
Blanch ocenia, że tacy producenci ropy jak Arabia Saudyjska i Rosja "nie będą się spieszyć z rozwiązaniem problemów" na rynkach energii. Dodaje, że Europa jest teraz postrzegana jako "ofiara własnej polityki energetycznej".
Analityk Bank of America wskazuje, że ceny energii mogą w przyszłości ulec dalszej zmianie, jeśli zbliżająca się konferencja klimatyczna COP26 okaże się porażką.
"Świat zda sobie sprawę, że być może nie uda się nam tak szybko zdekarbonizować" - podkreśla.
Na zakończenie poprzedniej sesji ropa w USA staniała o 0,3 proc.