Ropa
Po kryzysie ani śladu, rosyjska ropa płynie na Białoruś
Białoruś odbierze w grudniu 1,64 mln ton rosyjskiej ropy - poinformował Aleksander Tiszczenko, rzecznik prasowy koncernu Biełnieftiechim.
Tiszczenko powiedział dziennikarzom, że grudniowe dostawy ropy do białoruskich rafinerii będą parametrami zbliżone do listopadowych. „Głównymi dostawcami będą firmy z Rosji, od których będzie pochodziło ok. 1,64 mln ton ropy” - mówił.
Renesans relacji Mińska z Moskwą jest oczywiście związany z bezprecedensową skalą protestów na Białorusi po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Jeszcze niedawno Łukaszenka przebąkiwał o dywersyfikacji kierunków dostaw i próbował wywierać presję na Rosjan poprzez sprowadzanie surowca m.in. z USA. Ropa z tego kierunku popłynęła na Białoruś m.in. dzięki firmie 3 Seas Energy, w której udziałowcami są polska spółka UNIMOT S.A. oraz Getka LLC.
Przypomnijmy, że w końcówce listopada Mińsk groził, że jeśli Polska lub Litwa spróbują w jakikolwiek sposób zakłócić tranzyt ropy i produktów naftowych na przez swoje terytoria, to Białoruś podejmie „odpowiednie kroki”.