Ropa
Niewielka londyńska firma zarobiła 500 mln dolarów w jeden dzień na spadkach ropy
Grupie handlowców z małej brytyjskiej firmy Vega Capital London Ltd. udało się zarobić około 500 mln dolarów na załamaniu się cen ropy WTI 20 kwietnia - podaje Bloomberg Businessweek, powołując się na źródła w branży.
Według publikacji, korzystając z transakcji za pomocą narzędzia TAS (Trading at Settlement), inwestorom z Vega Capital udało się trafić w dziesiątkę w dniu, w którym koszt kontraktów terminowych na ropę WTI z dostawą w maju spadł do najniższego w historii poziomu -37,63 USD za baryłkę.
Ujemne ceny
Na rynku TAS zawierane są transakcje na przyszłość - sprzedawca zobowiązuje się do sprzedaży ropy, a kupujący do zakupu po cenie, która zostanie ukształtowana jako średnia ważona z ostatnich dwóch minut przed zamknięciem notowań na bieżących kontraktach terminowych na WTI.
Jednocześnie wielu graczy giełdowych obecnych na rynku ropy naftowej nie jest zainteresowanych pozyskiwaniem ropy na kontrakty terminowe, których okres obiegu na giełdzie dobiegł końca, często po prostu nie mają gdzie jej przechowywać, dlatego w ostatniej chwili kontrakty terminowe są często po prostu porzucane przez spekulantów po cenach znacznie niższych niż zwykle. Na połączeniu tych dwóch czynników traderzy Vega zbudowali swoją strategię, ale 20 kwietnia, jak zauważa Bloomberg Businessweek, doprowadziło to do sukcesu, o którym wcześniej nawet nie można było marzyć.
Tego dnia handel kontraktami terminowymi WTI w maju został zamknięty, ale popyt na ropę spadł do prawie zera w wyniku gwałtownego spadku popytu na paliwa w wyniku pandemii zakażenia koronawirusem COVID-19 i przepełnienia magazynów w Cushing w stanie Oklahoma. Spodziewając się gwałtownego spadku cen w ostatnich minutach, traderzy Vega aktywnie kupowali kontrakty WTI na rynku TAS, a w przeddzień zbliżającej się godziny X zaczęli agresywnie sprzedawać bezpośrednie kontrakty WTI i powiązane instrumenty, wywierając dodatkową presję na ceny.
Naftowy poker
Eksperci Bloomberga zwracają uwagę, że taka strategia jest ryzykowna, ponieważ zawsze istnieje możliwość dużego gracza, który zacznie kupować kontrakty terminowe. "To jak gra w pokera na wysokie stawki" - powiedział założyciel Onyx Capital Group, Greg Newman.
Jednak kalkulacja traderów Vegi była uzasadniona - ich sprzedaż zbiegła się w czasie z masowym exodusem kupujących, w wyniku czego koszt majowych kontraktów terminowych na WTI, który nadal był wart 10 $ za baryłkę około południa, spadł do zera o godzinie 14:00 i stał się ujemny w ostatnich minutach handlu - spadł do minus 37 USD.
Właściciele kontraktów terminowych na ropę zgodzili się zapłacić tę kwotę tym, którzy byli gotowi przejąć ich papiery wartościowe. W tych warunkach sprzedaż bezpośrednich kontraktów WTI za prawdziwe pieniądze, a następnie zakup kontraktów terminowych WTI na rynku TAS przyniosła ogromne zyski traderom Vega - zauważa Bloomberg Businessweek.
Zainteresowanie regulatorów
Kwota okazała się na tyle duża, że działania traderów, zgodnie z publikacją, zwróciły uwagę CME Group, właściciela giełdy NYMEX, na której odbywał się handel, a także American Commodity Futures Trading Commission (CFTC) oraz British Financial Conduct Authority (Financial Conduct Authority, FCA).
Według Bloomberga, departamenty rozpoczęły już kontrolę, aby dowiedzieć się, czy działania traderów Vegi naruszają zasady handlu. Przedstawiciele CFTC, FCA i CME odmówili komentarza.
W artykule Bloomberg Businessweek zauważono, że inwestorzy Vega nie byli aktywni w dniach, w których kontrakty terminowe WTI były zamknięte w czerwcu, lipcu i sierpniu.
Wcześniej Bloomberg podał, że po tym, jak ceny na majowe kontrakty terminowe spadły poniżej zera 20 kwietnia, kupił je znany inwestor Karl Icahn, aby zaopatrywać swoją rafinerię w surowce . "Mamy ogromną kwotę" - powiedział miliarder w wywiadzie udzielonym 24 kwietnia dla agencji Bloomberg.
Później brytyjska firma BB Energy została wymieniona jako jeden z tych szczęśliwców, którym udało się wykorzystać załamanie cen ropy 20 kwietnia. Jak podaje Bloomberg, w tym dniu BB Energy, który miał zapas pojemności magazynowych, zakupił po cenach ujemnych kontrakty na ropę w wysokości 250 tys. baryłek. i zarobił na tym około 9,4 miliona dolarów.