Ropa
MAE: Popyt na ropę rośnie, ale powrót do normalności potrwa
Popyt na ropę stopniowo wraca do normy po największym tąpnięciu w historii, ale osiągnięcie poziomów obserwowanych przed pandemią będzie bardzo trudne - wynika z raportu Międzynarodowej Agencji Energii.
Pierwsza prognoza MAE na rok 2021 wskazuje, że popyt wzrośnie o 5,7 mln b/d, osiągając pułap 97,4 b/d. Oznacza to, że będzie o 2,4 mln b/d niższy od wartości notowanych w roku 2019.
Analitycy agencji twierdzą, że kluczowym problemem w tym kontekście jest obecnie sytuacja w branży lotniczej, która stanęła w obliczu egzystencjalnego kryzysu. Pomimo iż w połowie maja oraz w czerwcu złagodzeniu uległa część ograniczeń komunikacyjnych, to wciąż odczuwalny jest ponad 70% spadek w porównaniu z rokiem 2019.
Z powodu silniejszego niż oczekiwano importu ropy do Azji MAE podniosła prognozę zapotrzebowania na rok 2020 o 500 tys. b/d. Silne odbicie zaobserwowano w Chinach oraz Indiach, ale „(…) popyt jest nadal znacznie poniżej poziomów z ubiegłego roku” - czytamy.
Agencja przewiduje, że jeśli utrzymane zostaną trendy związane z ograniczaniem wydobycia oraz wzrostem popytu, to rynek powinien osiągnąć względną stabilność w końcówce br.