Reklama

Ropa

Iran czeka na Bidena i przygotowuje się do „zalania” rynku ropą

Fot. jlhervàs / Flickr
Fot. jlhervàs / Flickr

Iran wiąże wielkie nadzieje ze zwycięstwem Joe Bidena. Agencja Reutera informuje, że tamtejszy przemysł naftowy otrzymał polecenie, aby przygotować się do bardzo poważnego zwiększenia zarówno wydobycia, jak i eksportu ropy.

Cytowany przez irańskie media prezydent Hassan Rouhani przypomniał, że przed wprowadzeniem amerykańskich sankcji kraj eksportował dziennie ponad dwa miliony baryłek ropy. Sytuacja uległa gwałtownej zmianie, po tym jak Donald Trump zerwał porozumienie nuklearne z roku 2015.

Joe Biden, który 20 stycznia obejmie urząd prezydenta USA, zapowiedział, że chciałby powrócić do umowy z Iranem - negocjowanej w czasach gdy był wiceprezydentem.  Warunkiem jest jednak „ścisłe przestrzeganie” przez Teheran zapisów porozumienia.

Rouhani zapowiedział, że w związku z tym kraj przygotowuje się obecnie do szybkiego zwiększenia wydobycia. Miałoby to nastąpić najpóźniej w perspektywie trzech miesięcy. Wyzwanie jest niemałe, ponieważ obecnie Iran eksportuje zaledwie 300 tys. b/d. czyli mniej niż pogrążona w permanentnym kryzysie Wenezuela. Dla porównania, w szczytowym okresie roku 2018 było to 2,8 mln b/d. 

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze