Reklama

Ropa

Ceny ropy w USA rosną po komentarzach z Rosji

Fot. Larry Koester / Flickr
Fot. Larry Koester / Flickr

Ceny ropy na amerykańskiej giełdzie paliw rosną po komentarzach ministra energii Rosji na temat sytuacji na rynkach paliw w najbliższych tygodniach - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 34,37 USD, po zwyżce ceny o 3,37 proc.

Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 36,19 USD za baryłkę, wyżej o 1,86 proc.

Minister energii Rosji Aleksander Nowak ocenił, że już w czerwcu lub lipcu na globalnych rynkach ropy może nastąpić równowaga po historycznych cięciach produkcji surowca przez największych dostawców ropy na świecie. 

Rosja, członek sojuszu producentów ropy OPEC+, którzy zobowiązali się do ograniczenia dziennej podaży ropy od 1 maja o prawie 10 mln baryłek, oczekuje, że na rynku może już w przyszłym miesiącu nastąpić balans podaży i popytu na ropę.

Rosjanie zmniejszyli produkcję swojej ropy o 2 mln b/d osiągając cel ustalony w ramach porozumienia OPEC+.

Inne kraje produkujące ropę, spoza OPEC+, w tym Stany Zjednoczone, Kanada i Norwegia, już obniżyły produkcję ropy o 3,5-4,0 mln b/d - ocenia Ministerstwo Energii Rosji. 

Rosyjski resort energii szacuje, że obecnie nadwyżka ropy na światowych rynkach paliw wynosi 7-12 mln b/d. W wyniku cięcia dostaw ropy przez największych jej producentów globalna podaż ropy spadła o 14-15 mln b/d. 

"Rynek paliw zaczyna już odczuwać skutki cięć dostaw ropy przy spadających zapasach i postępującemu otwieraniu gospodarek, co sugeruje, że globalna gospodarka jest na dobrej drodze do ożywienia" - mówi Will Sungchil Yun, analityk rynku towarowego w VI Investment Corp. 

"Mimo to na rynkach dominuje ostrożność, bo nie ma na razie leku na koronawirusa i jest możliwość wystąpienia drugiej fali infekcji" - dodaje. 

Od początku maja ropa na NYMEX zyskała już ok. 80 proc. (PAP Biznes)

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze