Ropa
Arabia Saudyjska prawie przywróciła utracone dostawy surowca
Ropa w USA lekko tanieje - Arabia Saudyjska prawie przywróciła dostawy surowca, utracone po atakach na jej instalacje naftowe. Można uznać, że incydent z atakami w Arabii Saudyjskiej „jest już za nami” - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,47 USD, po zniżce ceny o 0,04 proc.
Ropa Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 62,35 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,06 proc.
Sekretarz generalny OPEC Mohammad Barkindo poinformował podczas pobytu w stolicy Kazachstanu Nur-Sultan, że Arabia Saudyjska prawie przywróciła utracone dostawy ropy.
"Atak na obiekty naftowe w Arabii Saudyjskiej jest już za nami, ponieważ naród Bliskiego Wschodu naprawia infrastrukturę" - powiedział Barkindo.
Wydobycie ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej wróciło do poziomu sprzed ataków na dwie rafinerie z 14 września i wynosi 11,3 mln baryłek dziennie - podały też źródła bliskie koncernowi naftowemu Aramco. Wydobycie ropy na polu naftowym Churajs jest teraz na poziomie 1,3 mln baryłek dziennie, a na terenie Bukajk - ok. 4,9 mln.
14 września zaatakowano dwie największe saudyjskie rafinerie należące do koncernu Aramco. Do ataku przyznał się wspierany przez Iran rebeliancki ruch Huti z Jemenu, jednak Waszyngton i Rijad oskarżają o jego organizację Iran. Incydent ten nie tylko o połowę zmniejszył całe wydobycie ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej, ale też przyczynił się do wzrostu napięć w regionie.
Tymczasem w USA zapasy ropy naftowej w ubiegłym tygodniu wzrosły o 2,41 mln baryłek, czyli o 0,58 proc. do 419,54 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Analitycy spodziewali się ich spadku o 600 tys. baryłek.
Na rynkach trwa oczekiwanie na zbliżające się rozmowy handlowe pomiędzy USA a Chinami - w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie - na wysokim szczeblu - które mogą w końcu przynieść jakieś porozumienie stron, zwłaszcza że prezydent USA Donald Trump powiedział dziennikarzom przy okazji forum ONZ, że może dojść do porozumienia Waszyngtonu z Pekinem "szybciej niż myślicie".
Podczas poprzedniej sesji ropa w USA na NYMEX staniała o 1,4 proc. do 56,49 USD/b - najniżej od 13 września, a Brent na ICE straciła 1,1 proc. do 62,39 USD/b. (PAP Biznes)