Koncerny paliwowe uciekają z Morza Północnego. Kolejny sprzedaje aktywa

Po 55 latach Chevron wycofuje się z brytyjskiej części Morza Północnego. Sprzedaje swoje ostatnie aktywa naftowe i gazowe na tym obszarze. Według oświadczenia Chevronu jest to efekt przeglądu globalnego portfolio Chevronu. Obecna polityka CEO koncernu Mike’a Wirtha zakłada skupienie się na najbardziej dochodowych aktywach firmy.

Ma ona również związek z planowanym przejęciem konkurenta koncernu – firmy Hess. Chevron ogłosił swoje plany w październiku 2023 r. Głównym powodem transakcji jest uzyskanie dostępu do złóż w Gujanie. Ma ono kosztować 53 mld USD. Sprzedaż aktywów Chevronu o łącznej wartości od 10 do 15 mld USD na całym świecie ma pomóc uwolnić środki na zakup akcji Hess i na inwestycje w Gujanie. Według źródeł, do których dotarł Reuters, pozbycie się aktywów w brytyjskiej części Morza Północnego może przynieść nawet 1 mld USD, bez uwzględnienia ulg podatkowych. Proces powinien rozpocząć się w czerwcu.

Na ten moment aktywa Chevronu w tym rejonie obejmują prawie 20 proc. udziałów w obsługiwanym przez koncern BP polu naftowym Clair, w pobliżu Szetlandów Zachodnich. To największe pole w tej części Morza Północnego o produkcji na poziomie 120 tys. baryłek dziennie. Chevron chce też sprzedać swoje udziały w terminalu naftowym Sullom Voe na Szetlandach, a także te w połączonych z terminalem systemach rurociągów Ninian i SIRGE.

W ostatnim czasie o Guajnie zrobiło się bardzo głośno. Odkryto tam złoże Stabroek o szacowanych wydobywalnych rezerwach rzędu 11 mld BOE (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej). Obecnie ExxonMobil posiada 45 proc. udziałów w złożu, podczas gdy Hess ma 30 proc.

Problemy z przejęciem

Przejęcie Hess jest wciąż niepewne. ExxonMobil przedstawił kontrofertę za aktywa firmy w Gujanie, powołując się na prawo pierwokupu. Pierwotnie przejęcie miało zakończyć się latem tego roku. Jednakże zostało ono wstrzymane przez żądanie amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu o dodatkowe informacje na temat transakcji. W efekcie wciąż nie wydano na nią zgody.

Roszczenie Exxona może jeszcze wydłużyć proces. Teraz mówi się o opóźnieniu do 2025 r. Akcjonariusze Hess mają spotkać się na nadzwyczajnym zgromadzeniu 28 maja 2024 r., by zagłosować nad sprzedażą udziałów. Jeszcze 13 maja firma doradcza Institutional Shareholder Services zaleciła im wstrzymanie się od głosu do czasu ujawnienia szczegółów procesu arbitrażowego z ExxonMobil. Z kolei 17 maja doradcy z Glass Lewis & Co. ocenili , że akcjonariusze powinni zagłosować na korzyść Chevronu, ponieważ „proponowane warunki transakcji zapewniają rozsądną wycenę i oferują potencjał wzrostu dla akcjonariuszy Hess”.

Chevron ostrzegł , że transakcja może wcale nie dojść do skutku, a Hess mógłby zostać obciążony opłatą w wysokości 1,7 mld USD. Bez udziałów Hess w Gujanie, Chevron może stracić zainteresowanie przejęciem firmy.

Ucieczka z Morza Północnego

Chevron nie jest jedynym ani też nie pierwszym dużym, amerykańskim kocnernem, który opuszcza basen brytyjski. Od 2000 r. ExxonMobil, ConocoPhillips i Shell również wyprzedały swoje aktywa na tym obszarze. Zazwyczaj trafiają one do mniejszych firm, głównie europejskich. Sam Chevron w 2018 r.  sprzedał swoje udziały w złożu Rosebank w zachodniej części Szetlandów dla Equinor. Rok później wiele aktywów Chevronu na Morzu Północnym kupiła firma Ithaca Energy.

To właśnie w tej części Morza Północnego w latach 70. rozpoczęto pionierskie, większe projekty podmorskiego wydobycia ropy naftowej. Jednakże od lat 90. produkcja ropy i gazu na tym obszarze systematycznie spada, a złoże się „starzeje”. Jeszcze pod koniec lat 90. wynosiła około 4,5 mln BOE. W 2023 r. było to już tylko 1,2 mln BOE i przewiduje się, że będzie dalej spadać, co można zaobserwować na poniższym wykresie.