Reklama

Ropa

Amerykańskie rafinerie zmniejszają przerób ropy z powodu pandemii

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Amerykańskie rafinerie zmniejszyły wolumen przerabianej ropy naftowej. Decyzja ma związek z pandemią koronawirusa, która bardzo negatywnie wpływa na popyt.

W ubiegłym tygodniu rafinerie przerabiały średnio 14,2 mln b/d. Dla porównania, dwa tygodnie temu było to 14,34 mln b/d - podała U.S. Energy Information Administration. Różnica jest niewielka, ale analitycy Reutersa zwracają uwagę, że oznacza przerwanie silnego trendu zwyżkowego, obserwowanego od początku maja.

Na rynek wewnętrzny w USA dostarczono o 12% mniej benzyny, niż wynosi średnia sezonowa z ostatnich pięciu lat. W przypadku paliwa lotniczego różnica na minus wyniosła 38%. Zmniejszenie konsumpcji benzyny nieprzypadkowo zbiegło się w czasie z gwałtownym wzrostem liczby osób zakażonych koronawirusem. Niestosowanie się przez obywateli do podstawowych zasad bezpieczeństwa, jak noszenie maseczek, czy zachowanie dystansu społecznego, doprowadziło do sytuacji, w której kolejne stany przywracają częściowe restrykcje. Przekłada się to także na zmniejszenie natężenia ruchu drogowego.

Sytuacja na rynkach paliwowych ma wpływ również na segment upstream. Analitycy przewidują, że w sierpniu wydobycie ropy z pokładów łupkowych wyniesie ok. 7,49 mln b/d. W sześciu z siedmiu największych regionów roponośnych spodziewana jest obniżka produkcji.

U.S. Energy Information Administration prognozuje, że produkcja ropy ogółem wyniesie w bieżącym roku 11,6 miliona baryłek dziennie. Dla porównania, w 2019 r. Amerykanie wydobywali rekordowe 12,2 mln b/d. 

Reklama
Reklama

Komentarze