Ropa
Amerykanie przechwycili transport nielegalnej irańskiej ropy
Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych przekazał, że członkowie załogi transportu ładunków próbowali ukryć pochodzenie ropy, przeładowując ją z jednego statku na drugi.
Departament Sprawiedliwości USA zwrócił się we wtorek do amerykańskiego sądu okręgowego o zezwolenie na zajęcie ropy transportowanej przez tankowiec pływający pod banderą Liberii Achilleas, ponieważ ropa, według DS, pochodzi z Iranu i podlega sankcjom na mocy amerykańskich przepisów antyterrorystycznych - przekazał Bloomberg.
"Uczestnicy transportu próbowali ukryć pochodzenie ropy przeładowując ją z jednego statku na drugi, fałszując dokumenty i podejmując inne działania, a także podając fałszywe dokumenty transportowe, aby wprowadzić właścicieli Achilleas w błąd" - oświadczenie ministerstwa.
Bloomberg informował wcześniej, że grecka firma Capital Ship Management Corp., która jest właścicielem tankowca, powiadomiła władze USA o możliwym irańskim pochodzeniu ropy, którą początkowo mylili z surowcami produkowanymi w Iraku.
Waszyngton, jak podała agencja, nawet w czasie administracji prezydenta Donalda Trumpa żądał przybycia tankowca do Stanów Zjednoczonych w celu rozwiązania kwestii jego ładunku, rzekomo w rzeczywistości należącego do irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), który jest objęty sankcjami USA. Obecnie według agencji statek z dwoma milionami baryłek ropy na pokładzie znajduje się w pobliżu jednego z krajów Ameryki Łacińskiej, niedaleko amerykańskiego wybrzeża.
"Biuro Prokuratora Okręgowego Dystryktu Kolumbii będzie nadal współpracować z naszymi partnerami z organów ścigania w celu przechwycenia dostaw nielegalnej ropy z IRGC" - zacytowała agencja p.o. prokuratora okręgowego DC, Michaela Sherwina, rozpatrując wniosek Departamentu Sprawiedliwości.