W rozmowie z Energetyka24 wiceprezes Grupy Lotos, Jarosław Kawula, poinformował o polityce zakupowej koncernu w pierwszym kwartale 2018 r.
Pierwszy kwartał 2018 r. to 39 proc. ropy przerobionej w rafinerii w Gdańsku innej niż rosyjska. To jest efekt kilku rozpoczętych już procesów, które toczyły się w naszej firmie. Jeden z nich, o którym mówiliśmy, to podpisanie pierwszego kontraktu terminowego na dostawy ropy naftowej z USA. I te dostawy do naszej rafinerii docierają. Druga rzecz to szczególnie ciekawe dla dywersyfikacji notowania ropy. W pierwszym kwartale mieliśmy bardzo drogą ropę rosyjską. To sprzyjało decyzjom o zakupie innych rop, niż ropa rosyjska, w szczególności rop lekkich z Morza Północnego.
kiedyś Rafinerię Gdańską na ropy lekkie/np z Iranu/ by się trochę od wielkiego brata uniezależnić wymyślił Gierek....Jak to tego Hutę Katowice chciał zbudować na rudy szwedzkie i opartą o amerykańską technologię \"zdrowe ,patriotyczne siły narodu\" przepędziły woluntarystę....