Ropa
Ropa w USA "ma przerwę" po najdłuższym pasmie zwyżek od 2 lat
Ropa naftowa na giełdzie paliw w USA tanieje - surowiec ma przerwę w zwyżkach cen - po najdłuższym paśmie wzrostów notowań od lutego 2019 roku - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,16 USD, niżej o 0,34 proc.
Ropa Brent w dostawach na IV na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 60,93 USD za baryłkę, niżej o 0,26 proc.
W USA maleją zapasy ropy - wynika z najnowszego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API)
API podał, że w ubiegłym tygodniu amerykańskie zapasy ropy spadły o 3,5 mln baryłek.
Wzrosły jednak zapasy benzyny - o 4,81 mln baryłek - podał API. To najmocniejszy wzrost tych zapasów od IV 2020 r.
W środę oficjalne dane o zapasach paliw w USA przedstawi Departament Energii (DoE).
Tymczasem analitycy wskazują, że po ostatnich wzrostach cen surowca należy zachować ostrożność, ponieważ wysokie ceny mogą skłonić producentów ropy do pompowania większej ilości surowca na globalne rynki paliw.
Na rynkach nadal jednak istnieją obawy co do popytu na ropę w najbliższym czasie, ponieważ wiele krajów walczy nadal z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa.
WTI na NYMEX w N.Jorku zwyżkowała na zakończenie poprzedniej sesji o 0,7 proc. i była wyceniana najwyżej od stycznia 2020 r.
Podczas poprzednich 7 sesji WTI zyskała łącznie prawie 12 proc. (PAP Biznes)