Reklama

Wiadomości

UE uderzy w Chiny ich własną bronią. Będzie żądać transferu technologii

Autor. Maciejbledowski / Envato

Unia Europejska ma zamiar zobowiązać chińskie firmy chcące działać na unijnym rynku do przekazywania technologii europejskim przedsiębiorstwom. Bruksela chce do tego użyć mechanizmów zaostrzonego rygoru handlowego.

Jak podaje Financial Times, Unia Europejska zamierza wymusić na chińskich firmach przekazywanie własności intelektualnej europejskim przedsiębiorstwom w zamian za unijne dotacje w ramach specjalnego zaostrzonego reżimu handlowego dla technologii związanych z transformacją energetyczną.

Kto mieczem wojuje

Plan dotyczący transferu własności intelektualnej jest częścią szerszej strategii Brukseli zmierzającej do ściągnięcia do europejskiej gospodarki utraconych na rzecz m. in. Chin zdolności wytwórczych. Sam transfer technologii ma zostać osiągnięty dzięki powiązaniu go z potężnymi przetargami dotyczącymi produkcji baterii. UE w grudniu zaoferuje przedsiębiorcom z tego sektora miliard euro – ale żeby uzyskać te pieniądze firmy będą musiały przetransferować swój know-how na europejskich producentów oraz ulokować zakłady produkcyjne na unijnej ziemi.

Tego typu działanie jest kopią mechanizmów wdrażanych od lat przez stronę chińską. Tamtejsze przepisy nakazują, by zagraniczne firmy wchodzące do Chin dzieliły się własnością intelektualną w zamian za dostęp do chińskiego rynku.

YouTube cover video

Przebudzenie Europy

Zapowiedź, o której poinformował Financial Times, to część szerszych działań Brukseli zmierzających do przeniesienia produkcji z Chin na kontynent europejski. Służyć do tego mają także taryfy na samochody elektryczne importowane z ChRL oraz postępowania antydumpingowe prowadzone przez Komisję Europejską względem chińskich produktów takich, jak fotowoltaika i wiatraki.

Reklama

Europa chce także przygotować się na potencjalne ruchy dot. ceł na chińskie eksporty ze strony USA. Ostrzejsza polityka celna Donalda Trumpa może spowodować przekierowanie przepływu towarów ze Stanów Zjednoczonych do Unii Europejskiej.

Takie działania przynoszą już pierwsze efekty. Dla przykładu, chiński CATL, czyli największy na świecie producent baterii, zaczął budować zakłady swoje produkcyjnie np. na Węgrzech.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze