Reklama

Sejm ustawą z dnia 11 września 2015 r. wyraził zgodę na dokonanie przez Prezydenta RP ratyfikacji poprawki dauhańskiej, nakładającej  na Rzeczpospolitą Polską prawnie wiążące zobowiązania w zakresie emisji gazów cieplarnianych. Związanie Rzeczypospolitej Polskiej umową międzynarodową, która poprzez nakładane zobowiązania, wpływa na funkcjonowanie gospodarki i wiąże się z kosztami społecznymi powinno być poprzedzone szczegółową analizą skutków prawnych i ekonomicznych, w tym w ramach postępowania ustawodawczego poprzedzającego podjęcie decyzji przez Sejm w sprawie ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej.  W opinii Prezydenta RP w trakcie prac ustawodawczych skutki te nie zostały dostatecznie wyjaśnione.

Decyzja Prezydenta koresponduje z dzisiejszymi doniesieniami Bloomberga, mówiącymi, że Prawo i Sprawiedliwość po utworzeniu rządu zamierza renegocjować ustalenia pakietu klimatyczno - energetycznego. Agencja prasowa powołuje się w swoim tekście na wywiad, którego udzielił  dwa dni przed wyborami Konrad Szymański, typowany na wiceministra spraw zagranicznych: „Myślałem, że migracja jest najtrudniejszym problemem, ale wygląda na to, że będzie nim polityka klimatyczna” - mówił wówczas. W dalszej części wypowiedzi były europoseł kontynuował, że o ile w kwestiach związanych uchodźcami UE zmierza w kierunku, który można określić mianem pragmatycznego, to zupełnie inaczej wygląda sytuacja związana z działaniami na rzecz ograniczenia emisji CO2 -aktualnie proponowane rozwiązania są nieakceptowalne.

Zobacz także: Rząd PiS zamierza renegocjować pakiet klimatyczny

Zobacz także: MSP podsumowuje działania w sektorze górniczym

Reklama

Komentarze

    Reklama