Ambasador RP w Danii, H. Mościcka-Dendys, poinformowała, że rozmowy dotyczyły głównie polityki energetycznej oraz rozwoju infrastruktury energetycznej w regionie Bałtyku. Chodzi tutaj oczywiście o coraz bardziej zaawansowane plany budowy rurociągu Baltic Pipe, który wraz z terminalem LNG w Świnoujściu będzie tworzyć tzw. Korytarz Północny. Jest to kluczowa inwestycja z punktu dywersyfikacji dostaw gazu do Polski oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Projekt Baltic Pipe zakłada transport surowca ze złóż na Szelfie Norweskim, gdzie PGNiG posiada 19 koncesji poszukiwawczo-wydobywczych, przez Danię do Polski.. Nieco ponad tydzień temu, po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Norwegii, towarzyszący mu Piotr Naimski poinformował, że "(…) politycznie jest >zielone światło< [dla projektu, przyp. red.] a obecnie firmy muszą się porozumieć co do ram finansowych i organizacyjnych".
W tym kontekście warto także przypomnieć inną wypowiedź ministra Naimskiego, potwierdzającą fundamentalną zmianę w polskiej polityce energetycznej: Podczas Szczytu Inwestycyjnego Europy Wschodnie sekretarz stanu w KPRM zapowiedział, że: „Będziemy dążyć do sytuacji, w której umowa długoterminowa stanie się przeszłością. Oczywiście jeżeli cena rosyjskiego gazu będzie konkurencyjna, to nie wykluczamy jego zakupów - ale na pewno nie w ramach kontraktu długoterminowego”.
Obecny kontrakt z Gazpromem wygasa w 2022 roku.
Zobacz także: Prezydent Azerbejdżanu: planujemy ekspansję na światowy rynek gazu
Zobacz także: Gazprom: zmiana rządu w Polsce zabezpieczy nasze interesy