Wywiady
Nie będzie wywłaszczeń pod wiatraki. Prawniczka dementuje informacje medialne [WYWIAD]
W mojej ocenie wywłaszczenie w tym trybie nie będzie możliwe. Podstawą dla wywłaszczenia może być wyłącznie wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, a projekt nowelizacji nie przewiduje wydania takiej decyzji w odniesieniu do elektrowni wiatrowych - mówi Adwokat Anna Kucińska z Kancelarii Prawna Elżanowski & Partnerzy.
Jakub Wiech: Jak propozycja nowych przepisów zmienia kształt regulacji z dotychczasowo obowiązującej tzw. ustawy wiatrakowej w zakresie odległości turbin wiatrowych od zabudowań?
Adwokat Anna Kucińska, Kancelaria Prawna Elżanowski & Partnerzy: Przede wszystkim należy zaznaczyć, że obecna ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych nadal utrzymuje tzw. zasadę 10h, czyli konieczność lokalizowania wiatraków w odległości od budynków mieszkalnych nie mniejszej niż dziesięciokrotność całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej. W drodze wyjątku wiatraki mogą być lokalizowane w odległości nie mniejszej niż 700 metrów, jeśli dopuszcza to plan miejscowy w danej gminie. Projekt nowelizacji wprowadza możliwość lokalizowania wiatraków w odległości zależnej od maksymalnego emitowanego hałasu elektrowni wiatrowej, czyli im cichszy wiatrak tym bliżej zabudowań może stanąć, oczywiście przy zachowaniu minimalnych odległości wyznaczonych ustawą, nie mniejszych niż 300 metrów. Zaznaczam, że są to odległości minimalne - lokalizacja danej elektrowni wiatrowej w konkretnym miejscu będzie zależała również od uwarunkowań środowiskowych oraz od decyzji danej gminy.
Czy w ramach projektu ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw złożonego 28 listopada możliwe będzie wywłaszczanie pod budowę turbin wiatrowych?
Nie, w mojej ocenie wywłaszczenie w tym trybie nie będzie możliwe. Podstawą dla wywłaszczenia może być wyłącznie wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, a projekt nowelizacji nie przewiduje wydania takiej decyzji w odniesieniu do elektrowni wiatrowych. Projektowana nowelizacja jasno reguluje, na jakiej podstawie następuje ustalenie lokalizacji elektrowni wiatrowej i to są przepisy szczególne w stosunku do m.in. ustawy o gospodarce nieruchomościami i mają przed nimi pierwszeństwo zastosowania.
Czytaj też
Dlaczego poszerzono w propozycji nowych przepisów katalog celów publicznych z ustawy o gospodarce nieruchomościami?
Inwestycje wiatrowe zostały uznane w projekcie nowelizacji za inwestycje celu publicznego, ale jedynie w odniesieniu do przepisów dotyczących możliwości ich lokalizowania w przypadku, gdy brak jest planów ogólnych. Plany ogólne to nowa instytucja w przepisach o zagospodarowaniu przestrzennym, która zastępuje obecne studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Gminy nie są gotowe do przygotowania i uchwalenia planów ogólnych w ciągu dwóch lat, a obecna ustawa nie pozwala na lokalizację żadnej inwestycji w przypadku braku planu ogólnego. Wyjątek stanowią tu inwestycje celu publicznego. Zatem dodanie odnawialnych źródeł energii, w tym elektrowni wiatrowych, do katalogu inwestycji celu publicznego pozwoli na ich lokowanie w przypadku braku planów ogólnych.
Czy zmniejszenie odległości turbin wiatrowych od np. parków narodowych do zaledwie 300 metrów nie jest ryzykowne z punktu widzenia ochrony przyrody?
Jak już wspominałam, 300 metrów to odległość minimalna wyznaczona ustawą. Odległość ta może być oczywiście większa i będzie ona wyznaczana odrębnie dla każdej inwestycji, w szczególności na podstawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, której celem jest właśnie analiza i ochrona walorów środowiskowych w otoczeniu danej inwestycji.
Na jakiej podstawie formalnej będzie odbywać się wg projektu lokowanie inwestycji? Kto będzie miał najwięcej do powiedzenia w tym zakresie?
Projekt nowelizacji jasno stanowi, że lokalizacja elektrowni wiatrowej może dokonać się wyłącznie na podstawie uchwały danej gminy – miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zintegrowanego planu inwestycyjnego lub uchwały o ustaleniu lokalizacji inwestycji. Kluczowym decydentem w zakresie lokalizowania elektrowni wiatrowych będzie zatem gmina i jej mieszkańcy, bo projekt przewiduje też obligatoryjne konsultacje społeczne. Wracając jeszcze do tematu wywłaszczenia - podstawą wywłaszczenia może być jedynie decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, a przedłożony projekt ustawy nie przewiduje możliwości wydania takiej decyzji w odniesieniu do elektrowni wiatrowych.
Dziękuję za rozmowę.