Reklama

Wiadomości

Zużycie energii elektrycznej w Hiszpanii znów spadło. Dlaczego to problem?

Fot. INVL Renewable Energy
Fot. INVL Renewable Energy

Spadek zapotrzebowania, a w efekcie możliwa nadwyżka podaży, to niższe ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym. Prowadzi to do obniżenia rentowności instalacji. 

Reklama

Ilość zużytej energii elektrycznej w Hiszpanii spadła drugi rok z rzędu – o ponad 2 proc. – informuje redakcja Reuters. Może to spowodować problemy z nadpodażą, ponieważ źródła odnawialne rozwijają się szybciej niż wygaszane są źródła oparte na paliwach kopalnych. W 2023 r. OZE wyprodukowały rekordową ilość energii elektrycznej – 50 proc. zgodnie z danymi Red Electrica cytowanymi przez Reuters. Kraj planuje też wygasić swoje elektrownie jądrowe, ale proces ma rozpocząć się dopiero w 2027 r. Do tego czasu branża OZE może napotykać bariery w rozwoju. Energetyczne przedsiębiorstwa użyteczności publicznej, takie jak Endesa (ELE.MC) i Naturgy (NTGY.MC), zapowiedziały spowolnienie inwestycji w OZE w obliczu wysokich stóp procentowych i rosnących kosztów zadłużenia. 

Reklama

Czytaj też

Reklama

Branżowa grupa lobbingowa APPA Renovables wniosła nawet o wprowadzenie polityk wspierających zużycie energii elektrycznej, np. popularyzację pojazdów elektrycznych. Zbyt wysoka podaż obniża hurtowe ceny energii elektrycznej, co przekłada się na obniżoną rentowność. Sam spadek zapotrzebowania był spowodowany głównie zmniejszonym popytem w przemyśle, gdzie wciąż odczuwalne są skutki kryzysu energetycznego. 

Ta sytuacja może także zagrozić planom rządu, który chce szybko zwiększyć produkcję prądu ze źródeł odnawialnych – do ponad 70 proc. udziału w 2030 r. Założenia władz obejmują zwiększenie mocy nie tylko w biogazie czy wodorze, ale także w źródłach niesterowalnych – energetyce wiatrowej i słonecznej. Dotyczą także inwestycji w magazynowanie energii o docelowej zdolności do przechowywania na poziomie 22 GW, podczas gdy produkcja elektryczności w 2022 r. wynosiła dobrze ponad 200 TWh. Druga wątpliwość brzmi – czy powstaną na czas?

Reklama

Komentarze

    Reklama