Wiadomości
Wiceminister rolnictwa: ustawa o biogazowniach rolniczych jest strategiczną ustawą, jeżeli chodzi o OZE rolnicze
Projekt ustawy o biogazowniach rolniczych jest pierwszą tak fundamentalną ustawą o rolniczych OZE. Ma poprawić ekonomikę gospodarstw, by hodowcy mogli produkować tanią energię i ciepło - powiedział w piątek w Poznaniu wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski.
W trakcie konferencji zorganizowanej podczas XXX Narodowej Wystawy Zwierząt Hodowlanych na Międzynarodowych Targach Poznańskich wiceszef resortu rolnictwa zaznaczył, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu zostanie rozpatrzony, skierowany do pierwszego czytania projekt ustawy dotyczący biogazowni rolniczych.
"Projekt o biogazowniach rolniczych, który jest pierwszą tak fundamentalną i strategiczną ustawą, jeżeli chodzi o OZE rolnicze, jest adresowany przede wszystkim do hodowców bydła mlecznego, hodowców trzody chlewnej. Po to, żeby poprawić ekonomikę gospodarstw, po to, aby hodowcy mogli również produkować tanią energię i ciepło na obszarach wiejskich, i po to, aby biogazownia była w końcu traktowana jako miejsce, w którym produkuje się znakomitej jakości nawóz naturalny, który może zastępować nawóz mineralny" - powiedział.
Wiceminister dodał, że projekt ustawy "idzie w ścieżce legislacyjnej pełnego konsensusu politycznego". "Serdecznie chcę podziękować wszystkim partnerom, również z opozycji, że wyjęliśmy tę ustawę ze sporu politycznego szukając dobrych rozwiązań dla polskich rolników" - zaznaczył.
Czytaj też
Ocenił, że transformacja energetyczna obszarów wiejskich powinna zapewnić rolnikom dodatkowe źródła dochodów. Dodał, że obecnie w ramach programu Energia Plus można uzyskać 65 proc. dofinansowania do budowy biogazowni rolniczych. "Ale to, co proponujemy w specustawie to przede wszystkim przyspieszenie całego procesu inwestycyjnego, jeżeli chodzi o biogaz rolniczy (...), to jest dobra ustawa dla zakładów przetwórczych, tam też będzie można lokalizować biogazownie rolnicze" - powiedział.
Dodał, że dzięki ustawie "w końcu produkt pofermentacyjny będzie pełnoprawnym nawozem mineralnym bez uciążliwych badań".
"W ustawie o biogazowniach rolniczych jest oczekiwany od kilkunastu lat przełom" - zaznaczył. Wyjaśnił, że chodzi o wdrożenie standardu paliwa E10. "Pół miliona ton więcej polskich zbóż do produkcji bioetanolu - to jest 200 tys. m sześc. Wielki przełom, na który czeka cała branża. 14 polskich zakładów wykorzystuje dzisiaj tylko połowę swoich mocy produkcyjnych i dzięki bardzo ważnej decyzji PKN Orlen europejski standard paliwa E 10, a więc zwiększenie ilości biokomponentów w benzynie E95, będzie możliwy do wdrożenia już od 1 stycznia 2024 r." - powiedział.
Czytaj też
Kowalski zapewnił, że ustawa o biogazowniach rolniczych była konsultowana ze 160 podmiotami, które nie zgłosiły do projektu "ani jednej negatywnej uwagi".
Wiceminister podkreślił, że w Polsce działa obecnie około 150 biogazowni rolniczych, podczas gdy w Niemczech prawie 9 tys. tego typu zakładów. "Mamy ogromny potencjał w polskim rolnictwie, i ta sprawa ponadpolitycznie powinna zostać zrealizowana" - powiedział.
"Jestem przekonany, że dla tych hodowców, którzy mają 100, 200, 300, 400 krówek postawienie biogazowni, przy dofinansowaniu polskiego państwa, to będzie bardzo dobra opcja. Chcemy umożliwić taką szybszą ścieżkę realizacji tych inwestycji" - zadeklarował.
Zaznaczył, że Komisja Europejska "bardzo mocno wspiera biogazownie rolnicze". "Znacie mój dystans, co do polityki energetycznej UE, ale w tym zakresie mówimy tym samym głosem" - powiedział. Dodał, że polskie władze chcą korzystać z doświadczeń Danii, która - jak wskazał - chce zastąpić cały importowany gaz ziemny produkcją biometanu.