Reklama

Wiadomości

Wiatraki na morzu - polski hit gospodarczy. Przybywa firm zainteresowanych offshorem

Autor. Canva

Rośnie liczba polskich firm, które chcą brać udział w budowie morskich farm wiatrowych na Bałtyku - oceniają Polenergia i norweski Equinor. Obie firmy planują wspólną budowę trzech farm wiatrowych w polskiej części Bałtyku.

Reklama

Polenergia i Equinor podkreślają, że ok. 200 przedstawicieli polskich firm pojawiło się na tzw. dniu dostawcy, zorganizowanym w Łodzi dla zainteresowanych udziałem w budowie offshore. Tematem tego spotkania był jeden z elementów projektów - infrastruktura elektroenergetyczna. Jak zaznaczyły obie firmy, na poprzednim dniu dostawcy pojawiło się ok. 100 polskich firm.

Reklama

Głównym wykonawcą dla wspólnych projektów Polenergii i Equinora - farm Bałtyk II i Bałtyk III jest Hitachi Energy. Będzie odpowiadać za zaprojektowanie morskiej i lądowej infrastruktury elektroenergetycznej obu farm wiatrowych, wykonanie analiz systemowych, a także dostarczenie urządzeń dla stacji morskich i wykonanie stacji lądowych w formule „pod klucz".

"Poszukujemy polskich dostawców wysoko wyspecjalizowanych komponentów i usług.(...) Jesteśmy w pełni otwarci na współpracę z polskimi firmami. Wiele z nich z powodzeniem jest w stanie włączyć się w nasz łańcuch dostaw. Dysponują dużym potencjałem, doświadczeniem i znajomością rynku, dlatego sądzimy, że licznie wezmą udział w inwestycjach w morską energetyką wiatrową jako przyszli dostawcy i wykonawcy usług" – ocenił wiceprezes Hitachi Energii w Polsce Hubert Krukowski.

Reklama

"Tego typu spotkania tworzą idealną przestrzeń do nawiązania relacji biznesowych przez polskich dostawców, którzy chcą włączyć się w realizację naszych projektów w polskiej części Morza Bałtyckiego i stać się częścią globalnego łańcucha dostaw dla offshore wind. Dlatego cieszymy się, że kolejny Dzień Dostawcy przyciągnął jeszcze więcej polskich firm, które widzą szansę na wzmacnianie kompetencji i wzrost przychodów w perspektywicznym sektorze morskiej energetyki wiatrowej" – podkreśla dyrektor projektów Bałtyk II i III, reprezentujący w Łodzi Equinora Bjorn Ivar Bergemo.

Czytaj też

"Naszym celem jest stworzenie warunków, które ułatwią polskim firmom wejście na rynek offshore wind. (...) Łączymy naszych głównych dostawców z partnerami po polskiej stronie, w polskim przemyśle. Cieszy nas tak duże zainteresowanie krajowych firm, dla których nasze projekty są szansą na nowe zlecenia i kontrakty oraz dynamiczny rozwój" – podkreśliła Marta Porzuczek z Polenergii, cytowana w komunikacie obu firm.

Equinor i Polenergia rozwijają w polskiej części Morza Bałtyckiego trzy projekty morskich farm wiatrowych – Bałtyk I, Bałtyk II i Bałtyk III o łącznej mocy około 3 GW. Najbardziej zaawansowane projekty Bałtyk II i Bałtyk III, które zlokalizowane będą na wysokości Łeby w odległości 37 i 22 km od brzegu, pierwszą energię elektryczną mają wyprodukować w 2027 r. Trzecia farma wiatrowa Bałtyk I o mocy 1,56 GW, która ma powstać w drugiej fazie rozwoju polskiego offshore, będzie znajdować się ok. 81 km od linii brzegowej, również na wysokości Łeby.

Bałtyk II i III zostaną przyłączone do stacji elektroenergetycznej PSE Słupsk Wierzbięcino, a Bałtyk I – do stacji w sąsiedniej Krzemienicy. Lądowy korytarz infrastruktury przyłączeniowej o długości około 14 km będzie przebiegać przez gminy Ustka i Słupsk.

Polenergia to polska prywatna grupa energetyczna. Equinor to działający na całym świecie norweski koncern, jeden z liderów rynku morskiej energetyki wiatrowej. W portfolio ma m.in. największą na świecie morską farmę Dogger Bank, pierwszą pływającą farmę wiatrową Hywind Scotland i największą na świecie pływającą farma Hywind Tampen.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze