Reklama

Wiadomości

Prace nad mrożeniem cen. Wsparcie może zostanie rozszerzone na biznes

komisja, energia,
komisja, energia,
Autor. Energetyka24

Niewykluczone, że także biznes skorzysta z maksymalnych cen energii w 2024 r. Decyzje w tej sprawie zapadną w czwartek.

Reklama

Połączone sejmowe komisje energii oraz finansów w środowe popołudnie zajęły się poselskim projektem dotyczącym mrożenia cen energii na 2024 r. Wcześniej w pierwszym czytaniu odrzucono rządowy projekt w tej samej sprawie.

Reklama

Projekt przedłożony przez grupę posłów i posłanki Koalicji Obywatelskiej oraz Polski 2050 zanim zajęła się nim komisja, przeszedł gruntowne zmiany. Wyrzucono z niego propozycje w zakresie liberalizacji przepisów dla farm wiatrowych, a także te dotyczące tzw. obliga giełdowego.

Po środowym posiedzeniu komisji dobre nastroje mogą mieć mali i średni przedsiębiorcy. Możliwe, że mrożenie cen energii w przyszłym roku zostanie rozszerzone właśnie o nich, a także o rolników. Poprawki w tym zakresie mają zostać złożone w 2. czytaniu.

Reklama

Zarówno pierwszy projekt KO i P2050, jak i autopoprawka, nie przewidywały objęcia biznesu pomocą w 2024 r. Drugie czytanie projektu zaplanowano na czwartek, na godz. 11.30.

Czytaj też

Poselski projekt zakłada, że mechanizmy osłonowe, podtrzymujące mrożenie cen energii elektrycznej, będą obowiązywać przez pół roku, od stycznia do czerwca 2024 r. Cena za 1 MWh ma wynieść 412 zł netto, dopóki odbiorca nie przekroczy limitów określonych w projekcie. Natomiast powyżej limitów maksymalna cena za 1 MWh wyniesie 693 zł (jak w 2023 r.). Maksymalną cenę płacić będą także m.in. samorządy.

Po decyzji połączonych komisji energii i finansów, projekt trafi do 2. czytania. Oczekiwane jest, że jeszcze w czwartek 7 grudnia, zmiany zostaną uchwalone przez Sejm.

Jeżeli dojdzie do uchwalenia noweli w czwartek, jest możliwe, by trafił na biurko prezydenta jeszcze w tym tygodniu. 8 grudnia zbiera się Senat – jeżeli komisja senacka szybko się zbierze, a izba wyższa przyjmie ustawę bez poprawek, parlamentarny proces legislacyjny zakończy się jeszcze 8 grudnia. Wówczas ustawa potrzebować będzie już tylko podpisu prezydenta.

Reklama
Reklama

Komentarze