Pedro Sanchez: to nie nadwyżka z OZE spowodowała blackout

Autor. Government of Spain/Domena Publiczna
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez obiecał we wtorek, że wdroży „niezbędne reformy”, aby nigdy więcej nie powtórzyła się awaria sieci energetycznej na taką skalę, jak ta, która miała miejsce w poniedziałek. Zaznaczył przy tym, że przyczyną nie była nadprodukcja energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.
Choć wcześniej operator hiszpańskiego systemu dostawczego REE ocenił, że awarii nie spowodował cyberatak, premier zapowiedział, że wyjaśni to dochodzenie, przeprowadzone przez specjalną komisję, kierowaną przez ministerstwo transformacji ekologicznej i wspieraną przez instytucje specjalizujące się w cyberbezpieczeństwie.
Wszczęcie śledztwa w sprawie „możliwego ataku terrorystycznego” zapowiedział również hiszpański Sąd Najwyższy – przekazała agencja Reutera.
W Hiszpanii nigdy wcześniej nie wystąpiła równie poważna awaria sieci – podkreśliła agencja. Światła w kontynentalnej Hiszpanii i części Portugalii, a także na południowym zachodzie Francji zgasły w poniedziałek tuż po godz. 13.30. W Madrycie i Lizbonie nie działały m.in. sygnalizacja świetlna i metro, w obu krajach stanęła kolej. Utrudnienia stwierdzono też na lotniskach. W Portugalii brak prądu zakłócił funkcjonowanie części szpitali. Dopływ elektryczności udało się przywrócić dopiero wieczorem.
Premier Hiszpanii oświadczył we wtorek, że kraj „pokonał najgorszy kryzys i zmierza ku odzyskaniu pełnej normalności”. „Prace nad uruchomieniem systemu trwały całą noc i do godz. 7 rano odzyskano ponad 99,5 proc. mocy” – oznajmił Sanchez.
Konieczne lepsze połączenia międzysystemowe
REE, hiszpański operator sieci energetycznej, zapowiedział we wtorek, że firma chce wzmocnić połączenia energetyczne z Francją. Ze wstępnych ocen wynika, że awaria, która dotknęła w poniedziałek Hiszpanię, Portugalię i część Francji, nie była wynikiem cyberataku – przekazała agencja Reutera.
Eduardo Prieto, dyrektor operatora REE, powiedział podczas wtorkowego briefingu, że kiedy rozpoczęła się awaria i system elektroenergetyczny został dotknięty „dramatyczną utratą mocy”, w południowo-zachodniej Hiszpanii destabilizacja doprowadziła do odcięcia go od francuskiej sieci, a wówczas załamał się cały system hiszpański. Zdaniem Prieto jest jeszcze za wcześnie na oceny, czy pierwotny spadek możliwości generowania energii rozpoczął się w elektrowniach słonecznych.
Szef REE ocenił, że rozbudowa sieci łączących Hiszpanię z Francją umożliwiłaby większą stabilność hiszpańskiej sieci energetycznej i zapowiedział rozbudowę nowych połączeń.