Reklama

Olga Malinkiewicz: niebezpiecznie jest rozwijać nowe technologie w Polsce

Fot. Saule Technologies [sauletech.com]
Fot. Saule Technologies [sauletech.com]

Niebezpiecznie jest rozwijać nowe technologie w Polsce – stwierdziła w wywiadzie dla Kanału Zero polska wynalazczyni ogniw perowskitowych Saule Olga Malinkiewicz. Trwa spór między nią a spółką Columbus Energy, która rozwijała tę technologię w celu jej komercjalizacji.

W czasie wywiadu, do studia zadzwonił prezes Columbus Energy Dawid Zieliński. Oskarżył Olgę Malinkiewicz o współpracę „ze Wschodem” i stwierdził, że nie ma ona obecnie „żadnego znaczenia” dla technologii Saule. Z obydwu stron wysuwane są oskarżenia o szkodliwe działania.

Epokowy wynalazek Malinkiewicz

Na początku listopada komornik zajął konto Malinkiewicz, domagając się od niej ponad 5 mln złotych. Zajęcie zostało dokonane na wniosek Columbus Energy S.A. Wynalazczyni apeluje o pomoc w mediach społecznościowych.

YouTube cover video

Jak wyjaśniała w wywiadzie Malinkiewicz, jej technologia jest przełomowa – ogniwa fotowoltaiczne mogą być nadrukowane na elastyczną folię, dzięki czemu można je wykorzystać praktycznie wszędzie. A to wszystko dzięki perowskitom – półprzewodnikom, które mogą mieć także inne zastosowania. Co ważne, dzięki technologii odkrytej przez polską wynalazczynię, energię można wytwarzać nawet z bardzo małej ilości światła i nie musi to być światło słoneczne. W dodatku, wydrukowane na folii panele można wkomponować w budynki tak, że  nie będzie nawet widać, czy na danym obiekcie jest, czy nie jest przyczepiony taki panel.

To bardzo atrakcyjna technologia. Wydrukowanie, stworzenie tuszu, nie wymaga żadnych komponentów pochodzenia chińskiego” – mówiła Malinkiewicz. „Nie jest tak, że nie lubię Chińczyków. Ja ich bardzo podziwiam. Oni inwestują w nowe technologie, w tym w tę technologię konkretnie. Natomiast będąc po tej stronie globu wiem, że my też musimy się rozwijać” – dodała.

Jak stwierdziła naukowczyni, „niezależność od komponentów pochodzenia chińskiego to też niezależność w prowadzeniu biznesu. I to jest ważne”.

W pewnym momencie – opisując historię swojej firmy Saule i jej wynalazku – Malinkiewicz stwierdziła, że „to jest niebezpieczne rozwijać nowe technologie w Polsce”. Dodała, że wróciła do Polski „z dziewiczym entuzjazmem”, wyobrażając sobie, że „niesie wspaniałą tecnologię, którą będzie można rozwijać w Polsce” – że jest to doskonały czas na to, a Unia Europejska pomoże w finansowaniu projektu.

Reklama

Historia sporu z Columbusem

Jak szczegółowo opisywaliśmy na łamach E24, w maju Olga Malinkiewicz, jako członkini władz i akcjonariuszka Saule S.A. oraz Saule Technologies S.A., złożyła w Prokuraturze Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu działania na szkodę spółek przez zarząd Columbus Energy i rady nadzorcze. W mediach pytała, w czyim interesie działają udziałowcy inwestycji, sugerując próbę przejęcia kluczowych aktywów. Niedługo później została odwołana z funkcji wiceprezesa Saule Technologies, a jej miejsce zajął wiceprezes Columbusa Michał Gondek. Columbus utrzymywał w komunikatach, że poprzedni zarząd nie realizował strategii i doprowadził do niegospodarności, a zmiany personalne miały uporządkować sytuację w grupie.

We wrześniu Malinkiewicz zwróciła się już bezpośrednio do premiera Donalda Tuska, apelując o zablokowanie „wrogiej sprzedaży” technologii Saule do Chin przez polskich i europejskich udziałowców. Dzień po publikacji listu Columbus  zaprosił  polskie instytucje publiczne do rozmów o przejęciu projektu przez Skarb Państwa, argumentując, że udział państwowego inwestora ustabilizowałby sytuację w Grupie Saule.

Kolejny etap sporu przypadł na jesień, gdy Malinkiewicz  wystosowała apel  także do instytucji unijnych. Ostrzegła w nim, że przejęcie technologii Saule przez chiński kapitał mogłoby doprowadzić do powstania globalnego monopolu w obszarze perowskitowych ogniw nowej generacji, podczas gdy opracowane w Polsce rozwiązanie nie wymaga wykorzystania metali ziem rzadkich i może być w pełni europejskie.

Jednocześnie poinformowała, że sąd w Krakowie oddalił wniosek Columbus Energy o zakaz rozpowszechniania przez nią informacji o domniemanych działaniach spółki na szkodę Saule, uznając jej wypowiedzi za rzeczowe i mieszczące się w granicach dopuszczalnej krytyki.

Nie jest jasne, kto ma rację w sporze między Malinkiewicz a Columbusem. Prowadzone są działania prawne.

„Kobieto, ogarnij się!"

W trakcie wywiadu ze studiem Kanału Zero połączył się Dawid Zieliński, prezes Columbusa. „Olga dzisiaj jest osobą, która nie ma żadnego znaczenia w temacie tej technologii i tego, co ma Saule. Tak, to prawda. Ale może to odzyskać współpracując z nami” – powiedział Zieliński.

Następnie stwierdził, że „Olga dzisiaj albo będzie współpracować z Państwem polskim, albo z panem Iwanem Czurywiłowiczem. Albo będzie współpracować z polskimi przedsiębiorcami, skarbem państwa, albo ze Wschodem. Albo będzie współpracować z ludźmi, którzy dali jej 120 mln złotych plus 150 z UE, albo ze służbami wschodnimi”. Na koniec zapytał: „Kim jest dla ciebie, Olga, pan Iwan Czuryłowicz, oprócz tego, że jest kochankiem?”.

Reklama

Naukowczyni odpowiedziała, że jest znajomym i nie wie, o czym mówi Zieliński. „Nie wiem, o czym teraz mówisz, ale myślę, że będziesz za to rozliczony, tak jak za wszystkie inne rzeczy” – stwierdziła Malinkiewicz. Dodała, że Państwo polskie nie odzywało się do niej w sprawie zainteresowania jej technologią.

Do mnie nie odzywa się państwo polskie w ogóle. Dawid wysyła listy miłosne do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Ja publicznie powiedziałam, że jeśli PGZ jest zainteresowana, chętnie nawiążę kontakt” – argumentowała.

Zieliński zapytał także, czy Malinkiewicz „odda wszystko, co zbudowała do państwa polskiego za darmo, za złotówkę? Czy zobowiązuje się wszystko oddać, aby to wszystko zostało w skarbie państwa?”. Prowadzący Krzysztof Stanowski zapytał „Ale dlaczego?”, na co Zieliński odparł „A dlaczego nie?”. Zieliński powiedział też do Malinkiewicz: „Nie bądź Palikotem” oraz „Być może to pierwszy raz, gdy zbankrutujesz”, namawiając do prywatnego spotkania („chodź ze mną na spacer”) w celu ratowania jej sytuacji.

Ostatnia zbiórka międzynarodowa została zamknięta, bo ludzie widzą, że to, co robisz, nie jest okej” – dodał. Odnosząc się do oskarżeń o współpracę Columbusa z Chinami Zieliński powiedział: „Mieliśmy przypadek, że człowiek, którego zatrudniliśmy był związany z Chinami. To było faux pas. Wiem, że to wykorzystałaś, naprawdę dobry ruch PR-owy”.

Chcesz, żeby twoje laboratorium zbierano z parkingu? To jest bez sensu, co ty robisz. Kobieto, wszystkie zbiórki zamknięto. (…) Kobieto, ogarnij się!” – mówił prezes Columbusa. Prowadzący stwierdził, że „ta rozmowa jest coraz dziwniejsza”.

Reklama

Zagraniczne potęgi, polskie braki

W trakcie wywiadu naukowczyni zapowiedziała, że będzie „walczyć do końca o to, by rozwijać tę technologię – w taki sposób, w jaki ja chcę to rozwijać. Stworzyliśmy coś wartościowego i będę chciała dalej to robić”.

Denerwuje mnie to, w jaki sposób Saule zostało potraktowane, korzystając z mojego niedoświadczenia. Przyznaję się. Ktoś może być genialny w fizyce, ale głupi biznesowo, to się zdarza.
Olga Malinkiewicz

Czytaj też

Przede wszystkim politycy powinni się zastanowić nad tym, jak można zmienić ustawodawstwo i prawo, aby uniemożliwić wyprowadzanie wynalazków z Polski. Nigdy nie będziemy bogatym krajem, będziemy coraz biedniejsi, jeśli tutaj są tworzone wynalazki, a potem wyprowadzane z Polski i sprowadzane gdzieś za granicą i oni tam tworzą potęgi, oni rosną, a my się kurczymy” – podsumowała Olga Malinkiewicz.

Reklama

Komentarze

    Reklama