Wiadomości
MKiŚ: jest list intencyjny w sprawie rozwoju polskiej technologii ogniw do magazynowania energii
PKN Orlen, Grupa Azoty, KGHM, PGE oraz największe polskie uczelnie podpisały list intencyjny o współpracy w rozwoju polskiej technologii ogniw jonowych do magazynowania energii. Wiceminister resortu klimatu Piotr Dziadzio podał, że w efekcie tych prac ma powstać fabryka ogniw.
W poniedziałek PKN Orlen, KGHM Polska Miedź, PGE Polska Grupa Energetyczna, Grup Azoty oraz przedstawiciele środowisk naukowych: Akademii Górniczo - Hutniczej, Politechniki Warszawskiej, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Warszawskiego zainicjowały współpracę, która umożliwi budowę fabryki ogniw jonowych do magazynowania energii w magazynach zarówno prosumenckich jak i wielkoskalowych. Ogniwa powstałyby w oparciu o polską technologię i krajowe surowce. Podpisano list intencyjny w tej sprawie.
Czytaj też
Wiceminister klimatu i Środowiska, Główny Geolog Kraju Piotr Dziadzio, poinformował, że sam projekt ma być zrealizowany w ciągu 12 miesięcy, a budowa fabryki potrwa trzy lata. "Myślimy o bardzo krótkim okresie czasu. Spółki skarbu państwa będą użytkować magazyny energii, ale również będą produkować katody, anody i elektrolity, które są potrzebne w magazynach energii do ich prawidłowego funkcjonowania" - wyjaśnił Dziadzio, odpowiadając na pytania PAP .
Przyznał, że "trzeba przejść pewną analityczną ścieżkę w tym zakresie. "Zakładamy, że głównym naszym zainteresowaniem jest zbudowanie ogniwa opartego na pierwiastkach, które są ogólnie dostępne. Nie chciałbym ich teraz wskazywać" - stwierdził Dziadzio. Dodał, że jednym z kluczowych metali jest sód. "Jeśli uda się go wykorzystać i stworzyć na jego bazie ogniwo sodowe to będzie to alternatywa dla ogniw litowych" - wskazał Dziadzio.
Jego zdaniem podpisanie listu intencyjnego pomiędzy spółkami skarbu państwa, a polskimi uczelniami ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia transformacji energetycznej. "Potencjał naukowo-badawczy, ale również wiedza o ogniwach, nad którymi będziemy dalej pracować, jest zgromadzona w tych rękach. (...)Magazynowanie energii to jeden z ważniejszych obszarów transformacji energetycznej i bardzo trudny do zagospodarowania" - ocenił Dziadzio.
Podkreślił, że ważne jest takie magazynowanie energii, które "jest dostępne dla nas wszystkich, dostępne dla obywatela, dla prosumenta". (...)Sama produkcja energii elektrycznej, której nie można w dłuższym perspektywie wykorzystać, jest nierozwojowa. Zakładamy zatem, że ten lisy intencyjny będzie krokiem w przyszłość".
Czytaj też
"Dzięki temu projektowi jesteśmy w stanie(...) stać się liderami europejskim, którzy będą (...) produkować - począwszy od wydobycia surowców - tanie, bardzo skuteczne magazyny energii, które będą służyły do stabilizowania (systemu elektroenergetycznego - PAP) i zapewnienia energii elektrycznej wszystkim naszym konsumentom wtedy, kiedy ona będzie potrzebna - zaznaczył wiceprezes ds. wydobycia PKN Orlen Robert Perkowski.
Prorektor ds. badań naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego Piotr Kuśtrowski zwrócił uwagę, że w dobie wyczerpujących się zasobów surowców energetycznych, zmieniającego się klimatu i ostatnio przerwanych łańcuchów dostaw, trzeba poszukiwać nowych rozwiązań, żeby zabezpieczyć cywilizację na przyszłość. "Z tej symbiozy pomiędzy światem akademickim (...)a biznesem może wyrosnąć nowe rozwiązanie - będziemy w stanie zabezpieczyć się pod kątem magazynowania energii, bazując na naszych naturalnych surowcach dostępnych w kraju, ale też bazując na technologii, którą rozwiniemy - jestem przekonany - w laboratoriach naszych uczelni"- prorektor ds. badań naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego Piotr Kuśtrowski.
Zaznaczył, że opracowanie technologii to nie wszystko, istotne jest kształcenie kadr na przyszłość, co też jest ogromnym wyzwanie dla tej branży energetycznej.