Reklama

Wiadomości

KPRM: będzie nowy minister od energetyki

fot. KPRM / gov.pl
fot. KPRM / gov.pl

W środowym rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów zapisano nowe kompetencje dla tzw. ministra bez teki, byłego wicepremiera i ministra rolnictwa, Henryka Kowalczyka.

Reklama

Były minister środowiska w rządzie Beaty Szydło a niedawno minister rolnictwa i rozwoju wsi będzie kierował Komitetem Ekonomicznym Rady Ministrów oraz będzie odpowiadał za energię odnawialną w ramach KERM.

Reklama

"§ 2. Do zakresu działania ministra należy w szczególności:

  1. kierowanie pracami Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów;
  2. zapewnienie, w ramach prac Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, spójności działań związanych z odnawialnymi źródłami energii, w szczególności w zakresie ich finansowania;
  3. monitorowanie działań organów pomocniczych Rady Ministrów lub Prezesa Rady Ministrów, których zakres działania obejmuje tematykę odnawialnych źródeł energii, w szczególności ich finansowania" - czytamy w rozporządzeniu premiera .

Obecnie kompetencje w zakresie zarządzania polską energetyką są porozrzucane po kilku ośrodkach władzy. Ogromna jej część leży w Ministerstwie Aktywów Państwowych, które nadzoruje państwowe spółki energetyczne, które dominują na rynku. Mamy także Pełnomocnika ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, któym obecnie jest b. wiceminister klimatu Anna Trzeciakowska-Łukaszewska. W czasach Piotra Naimskiego, który sprawował tę funkcję w latach 2015-2022, pełnomocnik kierował pracami nad inwestycjami w infrastrukturę energetyczną oraz nadzorował istniejącą. To właśnie dzięki jego staraniom powstał gazociąg Baltic Pipe.

Reklama

Last but not least, jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które teoretycznie i formalnie ma najwięcej kompetencji w obszarze energetyki, ale realnie sprawuje kontrolę tylko nad częścią procesów w polskiej energetyce. Teraz do grona urzędników państwowych dołącza minister Kowalczyk. Trudno powiedzieć jaki będzie miał wpływ na politykę energetycznąw zakresie OZE, ale z pewnością rozporządzenie premiera daje mu pewne narzędzia.

Reklama
Reklama

Komentarze