Reklama

Ropa

OPEC: Problemy z koordynacją polityki naftowej kartelu

W lutym br. kraje OPEC produkowały średnio 32,38 mln baryłek ropy dziennie. Oznacza to spadek o 175 tysięcy b/d w stosunku do stycznia. Najbardziej wyraźne zmniejszenie wydobycia odnotowano w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Iraku oraz Nigerii. Jest to potwierdzenie nieoficjalnych doniesień z początku marca.

W ubiegłym miesiącu odnotowano także niewielki spadek udziału OPEC w światowej produkcji „czarnego złota” - wyniósł on 33,7%. 

Raport kartelu informuje, że wydobycie ropy w Iraku spadło w lutym o 263,2 tys. b/d i wyniosło średnio 4,15 mln b/d.  

Warto zauważyć, że część państw zrzeszonych w organizacji zwiększyła wolumeny produkowanego surowca - były to m.in. Iran oraz Arabia Saudyjska. W pierwszym przypadku mówimy o wzroście do poziomu 3,12 mln b/d, w drugim natomiast o pułapie 10,142 mln b/d. Jest to szczególnie interesujące kiedy przypomnimy sobie, że Saudowie podpisali całkiem niedawno porozumienie dotyczące zamrożenia produkcji na poziomie ze stycznia br. I choć wzrost nie jest duży (14 tys. b/d), to wskazuje jednak, że Królestwo zamierza twardo walczyć o zachowanie swojej pozycji na rynku. 

Analitycy OPEC przewidują, że trend spadkowy w produkcji będzie obserwowany także pośród krajów niezrzeszonych w jego strukturach - w 2015 roku wyniosła ona średnio 57,09 mln b/d, a w 2016 ma ukształtować się na poziomie 56,39. Najwyższe wolumeny spodziewane są w pierwszym kwartale, natomiast najniższe w trzecim. 

W połowie kwietnia, w katarskiej Dausze, odbędzie się spotkanie państw OPEC oraz niezrzeszonych poświęcone właśnie planowanym ograniczeniom wydobycia.

Zobacz także: Woźniak: Wstrząs na rynku ropy możliwy w 24 godziny

Zobacz także: Saudowie u progu bankructwa. "Ratunek w kredytach"

Reklama

Komentarze

    Reklama