Reklama

Klimat

Nowe szaty Farage’a - będzie ratować świat przed globalnym ociepleniem

Fot. Flickr/Gage Skidmore
Fot. Flickr/Gage Skidmore

Emerytowany brytyjski kontrowersyjny polityk i publicysta Nigel Farage odnalazł się w nowej roli – będzie członkiem rady doradców holenderskiej spółki zajmującej się kompensacją dwutlenku węgla. 

Świeżo po odejściu z polityki, najbardziej znana twarz kampanii brexitowej dołączyła do rady doradczej holenderskiej firmy zajmującej się kompensacją emisji dwutlenku węgla, która ma na celu zasadzenie trzech bilionów drzew do 2030 roku.

Może się to wydawać nietypowym wyborem kariery dla człowieka, który krytycznie podchodził do energetyki wiatrowej, uderzał w niektórych działaczy ekologicznych za „ panikę klimatyczną”, i wypowiedział wojnę lewicowej „woke agenda”

Jednak Farage powiedział, że atrakcyjność nowej roli, jako doradcy i rzecznika notowanej na giełdzie w Amsterdamie firmy zajmującej się kompensacją emisji dwutlenku węgla, Dutch Green Business (DGB), dotyczy raczej ochrony przyrody i środowiska, a nie tylko walki ze zmianami klimatu. Sam twierdzi, że nauka jeszcze nie potwierdza zmian klimatycznych, choć 99% naukowców z całego świata zapewnia, że one się dokonują.

„Myślę, że ludzie będą chcieli sadzić drzewa i zwiększać bioróżnorodność poprzez DGB, którzy są w rzeczywistości dość sceptyczni co do zmian klimatycznych. Będą też inni, którzy będą tym bardzo zaniepokojeni” - powiedział Reuterowi 57-latek.

„Jeśli ich motywacje dotyczą bardziej różnorodności biologicznej niż zmian klimatycznych, to co z tego?” – dodał.

Prezes DGB, Selwyn Duijvestijn, stwierdził, że sam wizerunek, który sprawił, że Farage wydawał się nieprawdopodobnym wyborem, pomógłby poszerzyć przesłanie firmy, aby dotrzeć do ludzi nie tylko tradycyjnie zainteresowanych przyrodą.

Reklama
Reklama


 

„50% globu kocha Grety Thunberg tego świata i to one przekazują wiadomość, że natura jest ważna, ale jest jeszcze pozostałe 50% ... na przykład pracownicy naftowi w Teksasie, którzy woleliby słuchać Nigela” - powiedział Duijvestijn

Kompensacje emisji dwutlenku węgla, czyli „credits” są generowane przez projekty redukcji emisji, takie jak sadzenie drzew lub przejście na mniej zanieczyszczające paliwa. „Credits” są następnie kupowane przez firmy lub osoby prywatne, aby pomóc skompensować ich własne emisje. 

Obecnie rynek jest mały, w większości dwustronny, podejście projekt po projekcie. Ale ponieważ coraz więcej firm ogłasza zerowe cele klimatyczne netto, oczekuje się, że w nadchodzących latach rynek wzrośnie, przyciągając więcej instytucji finansowych. 

Niektóre giełdy, takie jak CME, uruchomiły w tym roku kontrakty terminowe na kompensacje CO2, a DGB przekazało, że ma nadzieję wykorzystać doświadczenie Farage’a, który spędził lata jako trader na Londyńskiej Giełdzie Metali.

Reklama

Komentarze

    Reklama