Reklama

Gaz

Nowa strategia Gaz Systemu odpowiedzią na Nord Stream 2

  • Nowe uzbrojenie ma m.in. trafić do pododdziałów AT Policji. Fot. Policja.pl
    Nowe uzbrojenie ma m.in. trafić do pododdziałów AT Policji. Fot. Policja.pl

Według danych Gaz Systemu rosyjski gaz eksportowany do UE poprzez Nord Stream „nie jest przeznaczony dla Niemiec, ale jest podstawiany pod granicę polską i czeską”. Z tego powodu interkonektory z Niemcami nie gwarantują Polsce realnej dywersyfikacji dostaw błękitnego paliwa co może mieć swoje implikacje w przypadku kryzysu. Dlatego polski operator sieci gazociągowej przygotował nową strategię zakładającą jej przystosowanie do importu surowca z kierunku bałtyckiego. 

"Z punktu widzenia operatora jakim jest Gaz System, a który w pełni podlega regulacjom trzeciego pakietu energetycznego, Nord Stream 2 to alternatywna trasa dostaw z tego samego źródła na ten sam rynek" - stwierdził podczas odbywającego się w Katowicach Europejskiego Kongresu Ekonomicznego prezes Gaz Systemu Tomasz Stępień.

"Obserwujemy działania operatorów po stronie niemieckiej czy czeskiej. Z badania ich rynków, które są związane z Nord Stream, wynika, że gaz z niego nie jest przeznaczony dla Niemiec, ale jest podstawiany pod granicę polską i czeską z dopływem do Austrii. Jest gazem dla Polski, Czech, Słowacji, Ukrainy" - dodał menadżer.

"Ten projekt wpłynie na plany operatorów w tych krajach. Dlatego tym bardziej jesteśmy zdeterminowani wdrożyć naszą strategię” - skonkludował Stępień.

Nowa strategia Gaz Systemu zakłada rozbudowę sieci przesyłowej w Polsce tak by mogła ona obsługiwać import 17,5-18 mld m3 surowca z kierunku bałtyckiego. Chodzi o tzw. Kortarz Północny, w ramach którego ma funkcjonować rozbudowany terminal LNG w Świnoujściu i planowany Gazociąg Baltic Pipe na norweski gaz.  

Zobacz także: Menadżerowie: spółka koordynująca powstanie hubu gazowego nie jest potrzebna

 

Reklama

Komentarze

    Reklama