Reklama

Elektroenergetyka

NIK pozytywnie ocenia realizację mostu elektroenergetycznego Polska-Litwa

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Pierwszy etap budowy mostu energetycznego Polska-Litwa zakończył się w przewidzianym terminie i w ramach zakładanych kosztów. Osiągnięto zaplanowane cele: możliwość przesyłu energii elektrycznej o mocy 500 MW i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju. Także wybór wykonawców i dostawców oraz nadzór nad inwestycją były prowadzone prawidłowo.

Izba negatywnie oceniła natomiast sposób rozliczenia przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA oraz Instytut Nafty i Gazu unijnego dofinansowania na zakup gruntów pod budowę jednej ze stacji elektroenergetycznych. Przyjęta w rozliczeniu cena rynkowa zakupionych gruntów była wyższa od wynikającej z wyceny (aktualnej na moment zakupu), co spowodowało zawyżenie dofinansowania o ponad 2 miliony złotych.

Całkowity koszt przygotowania i realizacji projektu mostu elektroenergetycznego Polska-Litwa wyniósł 2139758,4 tys. zł (planowano 2706709 tys. zł), a kwota dofinansowania ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 oraz Programu Transeuropejskie Sieci Energetyczne wyniosła 904409,5 tys. zł. W toku 14 postępowań o udzielenie zamówień publicznych PSE SA (Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA) zawarła 16 umów na realizację inwestycji i dostawy o łącznej wartości brutto 2158014,8 tys. zł. Na potrzeby realizacji zadań inwestycyjnychPSE SA zakupiła 499895 m2 gruntów za łączną kwotę 21919,1 tys. zł.

Zobacz także: PSE rozważa połączenie podmorskie z Litwą. Co z zagrożeniem z Kaliningradu? [ANALIZA]

W pierwszym etapie zbudowano cztery linie elektroenergetyczne o łącznej długości torów prądowych 602,2 km i pięć stacji elektroenergetycznych oraz rozbudowano dwie stacje elektroenergetyczne. Inwestycja wpisywała się w cel, określony w Polityce energetycznej do 2030 r., dotyczący rozbudowy możliwości wymiany energii przez Polskę z sąsiednimi systemami elektroenergetycznymi.

Nie potwierdziły się przewidywania analityków, że po połączeniu krajowego systemu elektroenergetycznego Polski i Litwy energia elektryczna będzie przesyłana do Polski tylko w okresach szczytowego zapotrzebowania, a saldo wymiany będzie zrównoważone. Po pierwszych miesiącach funkcjonowania mostu przesył energii elektrycznej z Litwy do Polski trzykrotnie przewyższał przesył w przeciwnym kierunku. Mogło to wynikać z obniżenia cen energii na Litwie w efekcie uruchomienia połączenia elektroenergetycznego Szwecja-Litwa. Stosunkowo krótki okres funkcjonowania połączenia Polska-Litwa, do czasu zakończenia kontroli NIK, był niewystarczający dla wyciągnięcia pełnych wniosków odnośnie ekonomicznego wpływu tej inwestycji na krajowy rynek energii.

Kolejni ministrowie właściwi do spraw energii prawidłowo nadzorowali realizację inwestycji i rzetelnie wypełniali funkcję Instytucji Pośredniczącej. PSE SA prawidłowo wybrała wykonawców poszczególnych linii i stacji elektroenergetycznych oraz dostawców ich wyposażenia. Spółka zapewniła rzetelny nadzór nad realizacją zadań zleconych wykonawcom.

Negatywna ocena NIK, z punktu widzenia legalności, dotyczy sposobu rozliczenia przez PSE SA i Instytut Nafty i Gazu w Krakowie Państwowy Instytut Badawczy (pełniący rolę Instytucji Wdrażającej) dofinansowania zakupu gruntów pod budowę stacji elektroenergetycznej Ołtarzew ze środków UE. Doszło tam do zawyżenia kosztów kwalifikowalnych, powodujących nieuprawnione zwiększenie dofinansowania o kwotę 2384,2 tys. zł.

Zobacz także: Polsko-litewski most energetyczny wystarczający do synchronizacji krajów bałtyckich z UE?

Inspektorzy stwierdzili także nieprzestrzeganie prawa przez organy gminy Bakałarzewo, które nie dostosowały gminnych dokumentów planistycznych do Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Podlaskiego i nie zamieściły w nich przebiegu linii przesyłowej, stanowiącej część mostu energetycznego Polska-Litwa. Program zrealizowano terminowo tylko dzięki temu, że przebieg linii ujęto w gminnych dokumentach planistycznych na podstawie zarządzenia zastępczego Wojewody Podlaskiego.

Przepisy i prawa społeczności lokalnych nie zostały naruszone w procesie planowania inwestycji. PSE SA spełniła wymagania formalne wynikające z obowiązujących przepisów. W trakcie planowania inwestycji zasięgano opinii zarządów województw oraz uzyskiwano opinie i uzgodnienia stosownych organów odnośnie przebiegu linii. W fazie realizacyjnej konsultowano szczegółowy przebieg linii na szczeblu gminnym, a wykonawcy starali się uwzględniać postulaty lokalnych społeczności i w niektórych przypadkach korygowali przebieg linii. Odszkodowania i wynagrodzenia dla właścicieli/użytkowników nieruchomości były ustalane w negocjacjach na podstawie sporządzanych każdorazowo operatów szacunkowych. W przypadku braku porozumienia z właścicielami nieruchomości stosowano przepisy art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami.

W ocenie NIK celowym było podjęcie przez PSE SA inwestycji przewidywanych do wykonania w drugim etapie projektu (tj. rozbudowy linii przesyłowych), chociaż nie jest ostatecznie przesądzone, że zostanie on przeprowadzony w zakładany początkowo sposób, tj. z wbudowaniem drugiej wstawki stałoprądowej i powiększeniem przepustowości połączenia Polska-Litwa do 1000 MW. Zasadność ewentualnej budowy drugiego połączenia systemów elektroenergetycznych Polski i Litwy, które pozwoliłoby na ich synchronizację, była w trakcie analizowania.

Uwagi i wnioski

1      Ocena skutków realizacji drugiego etapu połączenia jest utrudniona ze względu na brak opracowania aktualnej Polityki energetycznej Polski, o której mowa w Rozdziale 3 prawa energetycznego. Polityka energetyczna do 2030 r., przyjęta przez Radę Ministrów 10 listopada 2009 r., zgodnie z art. 15 ust. 2 prawa energetycznego powinna zostać zastąpiona nowym dokumentem po czterech latach, czyli termin opracowania nowej polityki energetycznej upłynął w listopadzie 2013 r., co było sygnalizowane przez NIK już w 2015 r.

2      Po zakończeniu kontroli NIK została opracowana ostateczna wersja analizy rynkowej skutków dokonania połączenia elektroenergetycznego Polski i Litwy. Z podsumowania badań przeprowadzonych przez konsultantów wybranych przez PSE SA i LitGrid AB wynika, że korzyści ze zwiększenia przepustowości połączenia transgranicznego byłyby relatywnie większe dla Polski niż dla Litwy.

Dotychczas brak ostatecznych uzgodnień co do realizacji drugiego etapu połączenia międzysystemowego. Minister Energii, Pełnomocnik Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz PSE SA powinni zintensyfikować prace nad oceną zasadności dalszego zwiększenia zdolności wymiany transgranicznej z Litwą. Należy przy tym mieć na uwadze zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i gospodarczego kraju, a także interes końcowego odbiorcy energii elektrycznej. Rozbudowa połączeń międzysystemowych zwiększa bezpieczeństwo dostaw energii, a możliwość importu tańszej energii może pozytywnie wpływać na cenę płaconą przez końcowego odbiorcę. Stąd też, przy podejmowaniu dalszych decyzji odnośnie realizacji drugiego etapu analizowanego projektu, Minister Energii powinien rozważyć możliwie szeroki zakres okoliczności, uwzględniający pogodzenie racji wszystkich zainteresowanych stron.

Zobacz także: "Kaliningradzka roszada". Bezpieczeństwo Polski rozstrzygnie się w Wilnie?

kn/NIK

Reklama
Reklama

Komentarze