Jak podkreśla Akcjonow: rządowy dokument określa źródła finansowania poszczególnych projektów, mechanizmy ich realizacji a także konkretne terminy oddania do użytku.
Warto podkreślić, że w chwili obecnej aż 70% zużywanej na Krymie energii elektrycznej pochodzi ze źródeł zewnętrznych (głównie z Ukrainy na mocy stosownej umowy zawartej z rządem w Kijowie). W kwietniu zdaniem Tass ma rozpocząć się układanie kabla wysokiego napięcia z rosyjskiego Kubania na półwysep krymski. Planowana jest także budowa elektrowni pod Symferopolem, która miałaby zaspokajać 20% zapotrzebowania energetycznego okupowanego przez Rosję obszaru.
Biorąc pod uwagę skalę rosyjskiej propagandy „plan pięcioletni” może okazać się zamysłem ponad realne siły Federacji Rosyjskiej. Niemniej dokument pokazuje skalę problemów z jakimi Moskwa musi się zmierzyć w związku z unifikacją zajętego obszaru z pozostałą częścią państwa.