Taki wynik był możliwy dzięki sprzyjającym warunkom pogodowym (wietrzność, nasłonecznienie), co wskazuje na wady wdrażanej w Niemczech zielonej rewolucji energetycznej (tzw. Energiewende). Odnawialne źródła energii (OZE) nie zapewniają bowiem regularnych dostaw energii dla przemysłu i konsumentów.
W 2014 r. udział OZE w miksie energetycznym Republiki Federalnej wyniósł 27,3%, co oznacza, że stały się one najważniejszym źródłem energii dla państwa, zastępując w tej roli węgiel brunatny (mimo to Niemcy pozostają jednym z najważniejszych źródeł emisji CO2 w UE, znacznie wyprzedzając w tym zakresie np. Polskę).