Słowa te padły podczas odbywającej się na Kremlu rozmowy Sigmara Gabriela z Władimirem Putinem, której zapis jednostronnie opublikował Kreml. Wicekanclerz Niemiec powiedział, że Bruksela powinna "odpuścić sobie" próby sabotowania Nord Stream II. Poinformował również prezydenta Rosji, że Niemcy będą starali się zachować pełną kontrolę nad projektem i posiadają „dobrą pozycję negocjacyjną” w kwestii zablokowania ewentualnych ruchów „politycznych”, które mogłyby doprowadzić do zastopowania inwestycji.
Der Tagesspiegel donosi, że unijny Komisarz ds. Energii zareagował na wypowiedzi wicekanclerza „niezadowoleniem”. KE, przynajmniej oficjalnie, podtrzymuje plany dotyczące weryfikacji Nord Stream II pod kątem jego zgodności z regulacjami prawa Unii Europejskiej.
Zobacz także: Polski pomysł na zablokowanie Nord Stream 2 – czas na konfrontację z Niemcami
Zobacz także: Przywódcy UE nie chcą "płacić Ukrainą" za sojusz przeciwko ISIS