Reklama

Elektroenergetyka

Nawałnice nie zdestabilizowały systemu elektroenergetycznego

Fot. Enea
Fot. Enea

Elektroenergetyczne sieci przesyłowe pozytywnie przeszły surowy test, jakiemu zostały poddane podczas nawałnic, które nawiedziły Polskę w pierwszej połowie sierpnia. Technologie wykorzystywane do modernizacji istniejących i budowy nowych linii najwyższych napięć pozwoliły ograniczyć liczbę i skalę awarii, zaś układ sieci najwyższych napięć zapewnił możliwość przesyłu energii z pominięciem uszkodzonych odcinków - informują Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

"Problem z dostępem do elektryczności, jaki wystąpił w skutek anomalii pogodowych dotyczył przede wszystkim linii niskich i średnich napięć. Spośród 257 linii przesyłowych najwyższych napięć, awarie dotknęły zaledwie 22  słupów wchodzących w skład 4 linii. – Biorąc pod uwagę gwałtowność zjawisk, z  jakimi mieliśmy do  czynienia, należy ocenić, że wykorzystywane do budowy linii przesyłowych rozwiązania konstrukcyjne pozytywnie przeszły bardzo wymagający test" – powiedział Andrzej Kaczmarek, Dyrektor Zarządzający Centralnej Jednostki Inwestycyjnej PSE.  "Stosowane technologie spełniają najwyższe światowe standardy bezpieczeństwa oraz zapewniają najwyższy współczynnik bezawaryjnego funkcjonowania linii przez dziesięciolecia" – wyjaśnił.

Przy wykorzystaniu specjalistycznego, ciężkiego sprzętu, prace odtworzeniowe ukończono już na dwóch odcinkach linii 220 kV Adamów - Pabianice oraz Czerwonak - Pątnów. Zakończenie prac na linii 220 kV Gdańsk - Żydowo oraz na linii 400 kV Pasikurowice - Dobrzeń zaplanowane jest na drugą połowę września.

W większości przypadków awarie były wynikiem połamanych i powalonych drzew. Ich  uporządkowanie, z uwagi na trudne warunki terenowe, w jakich pracują energetycy, jest jednym z  czynników determinujących tempo prac naprawczych.

Pomimo swojej kluczowej roli wyłączone odcinki linii najwyższych napięć w niewielkim stopniu zmieniły warunki pracy krajowej sieci przesyłowej. Środki techniczne, którymi dysponują PSE oraz pierścieniowy układ systemu sieci przesyłowej, pozwoliły wypełnić wymagane kryteria niezawodności. Przesył energii do wszystkich regionów kraju był niezakłócony.

"Sieci przesyłowe oparły się sierpniowej nawałnicy, jednak system przesyłowy wymaga wielu nowych inwestycji i modernizacji. - W Polsce ciągle brakuje nowoczesnych linii przesyłowych najwyższych napięć i zdolnych je obsłużyć stacji elektroenergetycznych" – wyjaśnił Andrzej Kaczmarek. "Aktualnie mamy uruchomionych blisko 140 projektów inwestycyjnych. Część z nich dotyczy budowy nowych linii 400 kV, które zastąpią stare, o  napięciu 220 kV. Nowoczesne technologie, które wykorzystujemy do budowany i modernizacji linii elektroenergetycznych są bardziej wytrzymałe na warunki atmosferyczne, a przez to bezpieczniejsze" – dodał.

"Plan inwestycyjny PSE jest spójny z Planami Rozwoju KSE, zaakceptowanym przez Prezesa Urzędu Regulacji Energii. Wszystkie przedsięwzięcia ukierunkowane są na sprawną i niezawodną pracę infrastruktury przesyłowej, nawet w przypadku wyłączenia czy uszkodzenia jej niektórych elementów. Bez wybudowania nowych połączeń, takich jak na przykład dwutorowe linie 400 kV relacji Żydowo Kierzkowo - Gdańsk Przyjaźń lub Bydgoszcz Zachód - Piła Krzewina przeprowadzenie remontu funkcjonujących linii nie będzie możliwe, ponieważ ich wyłączenie może spowodować poważne niedobory w dostawie energii elektrycznej do danego regionu oraz znaczne pogorszenie stopnia bezpieczeństwa pracy całego Krajowego Systemu Elektroenergetycznego" – podkreślił dyrektor CJI Andrzej Kaczmarek.

Obecnie w Polsce w ramach Krajowego Systemu Elektroenergetycznego eksploatowanych jest ponad 14 tys. km linii przesyłowych, w tym niespełna 6 tys. km o napięciu 400 kV i blisko 8 tys. km o napięciu 220 kV. Polskie Sieci Elektroenergetyczne  realizują inwestycje, w wyniku których w ciągu najbliższych 4 lat powstanie ponad 2700 km nowych linii NN.

Zobacz także: Energa rozwija usługi internetowe

Zobacz także: Enea podsumowuje prace usuwania skutków nawałnic

PSE/jk

Reklama

Komentarze

    Reklama