Za decyzją Senatu, by bez poprawek przyjąć ustawę, opowiedziało się 62 senatorów, 27 było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.
W trakcie posiedzenia Senatu, w środę, senator sprawozdawca Maciej Łuczak (PiS) podkreślał, że ustawę - bez poprawek - jednogłośnie przyjęła wcześniej, 19 lipca, senacka Komisja Środowiska.
Projekt nowelizacji Prawa atomowego złożyła grupa posłów PiS. Jej autorzy uzasadniali, że wprowadza ona zmianę, która pozwoli ministrowi odwoływać wiceprezesów PAA nawet w przypadku nieobsadzenia stanowiska prezesa agencji. Do tej pory nie było to możliwe.
Zmiany dotyczą też Rady ds. bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej (BJOR). Działa ono przy prezesie PAA jako organ opiniodawczy i doradczy. Dotychczas członków tej rady powoływał prezes agencji. Zgodnie z nowelizacją ma ich powoływać minister środowiska - po zasięgnięciu opinii prezesa agencji.
Zmiany dotyczą też możliwości odwołania członków Rady BJOR. Do tej pory jej członkowie nie mogli zrezygnować z pełnionej funkcji, a ich kadencja nie wygasała nawet w przypadku śmierci. Brakowało mechanizmu pozwalającego powoływać zastępstwo w przypadku np. poważnych problemów zdrowotnych. Dlatego w projekcie określono zasady ustania członkostwa w radzie.
Podczas środowej debaty w Senacie Piotr Florek (PO) ocenił, że jedynym uzasadnieniem wprowadzenia zmiany dotyczącej odwoływania wiceprezesów agencji jest dążenie do centralizacji w jej zarządzaniu. Zwrócił uwagę, że zasady powoływania i odwoływania wiceprezesów powinny brzmieć identycznie. Tymczasem - po zmianie zapisów - będą one inne.
Dotychczasowy zapis, do którego odniósł się senator Florek, brzmiał: "Minister właściwy do spraw środowiska, na wniosek Prezesa Agencji, powołuje wiceprezesów Agencji, spośród osób wyłonionych w drodze otwartego i konkurencyjnego naboru. Minister właściwy do spraw środowiska odwołuje, na wniosek Prezesa Agencji, wiceprezesów Agencji." W nowym brzmieniu ustawy usunięto w drugim zdaniu sformułowanie "na wniosek prezesa Agencji".
Florek uznał, "że jest to trochę kuriozalna sytuacja - z tego względu, że (generalnie - PAP) jest taka praktyka, że zasady powoływania i odwoływania są takie same, i taką metodę się stosuje". Senator wskazał również, że po nowelizacji również członkowie Rady BJOR nie będą powoływani przez prezesa PAA, a przez ministra.
Podsekretarz stanu w ministerstwie środowiska, główny konserwator przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski wyjaśnił, że zaproponowane rozwiązania dotyczące powoływania Rady BJOR są analogiczne, jak w przypadku powoływania państwowej rady ochrony przyrody czy rady ds. ocen oddziaływania na środowiska.
"Jest to pewne ujednolicenie przepisów" - ocenił. Przepisy te mają również dać możliwość wyboru wiceprezesa w przypadku, gdy nie ma osoby pełniącej obowiązki prezesa. "Taką sytuację obserwujemy w tej chwili" - dodał.
Teraz ustawa trafi do prezydenta.
Zobacz także: Kair stawia na rosyjskie technologie atomowe
Zobacz także: Ekspert: Brytyjczycy wracają do atomu. "Renesans sektora"