Reklama

Anatolij Matwijenko pytany o perspektywy takiej kooperacji podkreślił, że jest to „bardzo ważna kwestia, a podnoszenie tematu dywersyfikacji dostaw energii jest zarówno w polskim, jak i w ukraińskim interesie”. Zauważył on, że „Polska jest niemal w 100% uzależniona od rosyjskiej ropy, a w ponad 80% od rosyjskiego gazu - na przykładzie mojego kraju widać, że jest to skrajnie niekorzystne, Polska jest w bardzo niebezpiecznej sytuacji” - alarmował parlamentarzysta. Jego zdaniem „powinniśmy wystąpić z inicjatywą powołania hubu gazowego”, który umożliwiłby wykorzystanie terminalu LNG w Świnoujściu oraz ukraińskich podziemnych magazynów: „surowiec możnaby gromadzić, kiedy jest on tani, a później sprzedawać” - klarował. 

Deputowany zwrócił także uwagę, że „bardzo interesująco wygląda projekt linii 750 kV Chmielnicki - Rzeszów, ponieważ w Polsce obserwujemy deficyt energii elektrycznej”. Potencjalnym obszarem współpracy jest według niego sektor węglowy.

W dalszej części rozmowy zapytaliśmy ukraińskiego polityka o podejście Polaków do ewentualnego zacieśnienia współpracy:„Jest zainteresowanie specjalistów, politycy są w jego demonstrowaniu bardziej powściągliwi, ale to się powoli zmienia. Już drugi raz rozmawiam z rządzącą partią PiS - za pierwszym razem odpowiedź brzmiała, że >jest to nam niepotrzebne, bo będziemy budować własną elektrownię atomową<, a dzisiaj, kiedy doszli do władzy jest już nieco inaczej. I dla Polski i dla Ukrainy to bardzo dobra perspektywa. Prowadzone są rozmowy w kierunku pogłębienia tego zainteresowania. Jeżeli społeczeństwo będzie odpowiednio poinformowane, to możemy zrealizować bardzo ciekawe projekty”. 

Zdaniem Anatolija Matwijenko duże szanse stwarza zbliżające się oddanie do komercyjnego użytku gazoportu w Świnoujściu oraz projekt połączenia gazowego z Ukrainą: "Surowiec z terminalu LNG mógłby być tłoczony do ukraińskich magazynów - poprawiając bezpieczeństwo obydwu krajów".

Komentując kwestię projektu Odessa-Brody-Płock deputowany dodał: „100 procent ropy macie z Rosji, Odessa-Brody daje szansę dywersyfikacji i sięgnięcia po surowiec z Azerbejdżanu, czy Bliskiego Wschodu. Działając razem możemy osiągnąć zdecydowanie więcej, niż osobno”.

Zobacz także: 200 mln zł na podnoszenie efektywności energetycznej

Zobacz także: Polsko-niemieckie rozmowy o Nord Stream II

Reklama

Komentarze

    Reklama