Reklama

Gaz

Łukaszenka: To niesprawiedliwe, że Białoruś płaci za rosyjski gaz więcej, niż Niemcy

Fot. www.president.gov.by
Fot. www.president.gov.by

Prezydent Białorusi po raz kolejny domaga się obniżenia cen rosyjskiego gazu. Twierdzi również, że to niesprawiedliwe, iż Mińsk płaci za surowiec więcej, niż Niemcy.

Dyktator oświadczył po spotkaniu z premierem Siarhiejem Rumasem, że „niesprawiedliwą” jest sytuacja, w której Rosja sprzedaje gaz do Europy (np. Niemiec) za około 65-70$, a Białoruś płaci 127$. 

„Podniosłem tę kwestię także podczas wideokonferencji w ramach Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (…) Chciałbym wiedzieć, co dotychczas zrobiono w celu obniżenia ceny gazu ziemnego dla Białorusi” - dodał Łukaszenka.

W bardzo podobnym tonie wypowiadał się dziś również premier Białorusi, Siarhiej Rumas, który oświadczył dziennikarzom, że spodziewa się ustalenia „uczciwej ceny” za rosyjski gaz. Zadeklarował ponadto, że Mińsk posiada dane liczbowe, które uzasadniają korektę zapisów kontraktu.

Rumas dodał, że jeszcze w maju planowane są negocjacje z Gazpromem. Stronę białoruską reprezentować będzie Władimir Siemaszko, ambasador w Moskwie.

Przypomnijmy, że na początku kwietnia Białoruś wysłała wniosek dotyczący obniżenia ceny rosyjskiego gazu - informował o tym minister energii Wiktor Karankiewicz.

Białorusini uzasadniali swoje żądania sytuacją na światowych rynkach oraz poważną obniżką ceny m.in. gazu ziemnego. Wśród zaproponowanych rozwiązań znalazł się m.in. „zakup części gazu na platformach giełdowych, po konkurencyjnych cenach”. 

Zdaniem białoruskiego prezydenta w obecnych warunkach ceny gazu dla jego kraju powinny kształtować się na poziomie 40-45$.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. czytelnik D24

    Gdzie jest Hehe ze swoim komentarzem o tanim rosyjskim gazie?

    1. Ha ha

      Na razie ma przerwę na lunch i szkolenia. Daj mu trochę czasu dla siebie niech chociaż 2 godz.dziennie ma wolne!

    2. HeHe

      Czyli z tego wynika, że macie problemy z czytaniem zachodniego alfabetu. W powyższym tekście jest napisane o tanim rosyjskim gazie dla zachodniej Europy a w artykule chodzi o to, że Łukaszenka chciałby taką samą cenę. Czyżby krajowy prowyd dawał wam niedokładne tłumaczenia polskich tekstów cyrylicą? :) Pisząc o meritum to sądzę, że jak zawsze "Batko" z Putinem dogadają się.

    3. Alosza

      Źle się poczuł i podpieli go do respiratora?

  2. leming

    Moim zdaniem,Putin faktycznie powinien sprzedawać gaz "Dyktatorowi" po cenach jakie są na europejskich giełdach.kiedy on to pojmie ?

  3. meh

    Jakby się poddał woli Putina to miałby tanią ropę i gaz. Jak Ukraina za Janukowycza. Albo Polska za komuny

  4. FR technologiczne imperium

    Gdy ma się takich przyjaciół jak Rosja to wrogów już nie trzeba szukać, widocznie Łukaszenko w końcu to zrozumiał co do gazu to nic nie stoi na przeszkodzie w sprzedawania go Białorusi po cenach rynkowych, zawsze to trochę kasy z tranzytu a i polityczne znaczenie Polski na wschodzie wzrośnie.

    1. po trzecie sankcje

      Jerzy Targalski: Łukaszenko ZAWSZE dogada się z FR. Jedyną sytuacją, która mogłaby go przekonać do przejścia na Zachód jest decyzja na Kremlu, że trzeba go "wymienić".

    2. czytelnik D24

      Nie koniecznie. Być może nie uśmiecha mu się pomysł że chcą wywiesić rosyjską flagę na białoruskim parlamencie.

    3. rob ercik

      Tak, my od USA dostajemy za darmo